- Niektórych rzeczy po prostu nie rozumiem. Dlaczego musimy komplikować sobie życie? Mertens symulował. Dlaczego pięć osób nie może zobaczyć materiału wideo i podjąć prawidłową decyzję? Jestem dumny z moich zawodników, ale rozczarowuje mnie całkowicie niezasłużona porażka - powiedział trener Vincenzo Montella w rozmowie ze Sky Sport Italia.
Szkoleniowiec ACF Fiorentina nie ukrywał swojej wściekłości na arbitra Davide Massę. W 43. minucie sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Lorenzo Insigne i wyprowadził SSC Napoli na prowadzenie 2:1. Powtórki telewizyjne pokazały, że była to bardzo kontrowersyjna decyzja.
- Jest gniew. Naprawdę każdemu może się przytrafić błąd, ale dyktowanie jednego karnego, a innych już nie jest niezrozumiałe. Sędzia powiedział, że widział faul na Mertensie. Jest VAR, więc czemu nikt na to nie spojrzał. Kiedy Ribery upadł w polu karnym, arbiter nie podyktował karnego - dodał Montella i przypomniał sytuację z końcówki meczu, gdy Francuz został sfaulowany na linii pola karnego.
- Jak na ironię, częściej akceptujesz błędy, gdy nie ma VAR-u. Zaakceptowałem znacznie gorsze błędy w mojej karierze. Błąd może zdarzyć się każdemu, ale nie rozumiem, dlaczego nie interweniował VAR. Nie wiem, dlaczego nikt nie sprawdził czy był faul na Mertensie. Myślę, że kiedy obejrzę powtórki, będę jeszcze bardziej zły niż teraz - dodał.
Zobacz także:
Bundesliga. Schalke - Bayern. "Lewandowski górował nad wszystkimi". Niemcy zachwyceni Robertem Lewandowskim
PKO Ekstraklasa. Lechia - Śląsk. Sławomir Peszko nabrał pewności siebie po pięknym golu
ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Bayer Leverkusen rozbił Fortunę Duesseldorf! Grał Dawid Kownacki [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
ma być zgodna z przepisami!! Czytaj całość