W ostatnich dniach KGHM Zagłębie Lubin musiało się pozbierać po porażce 0:3 z Piastem Gliwice. - Oni strzelili trzy gole, a my żadnego. Główną przyczyną było to, że straciliśmy dwie bramki z rzutów rożnych. To stało się w zbyt prosty sposób i pomogliśmy im w rozwinięciu skrzydeł, bo nasz start pressingiem był dobry. Później jednak po kontrze i rzucie rożnym było 0:1 - powiedział Ben van Dael, trener lubińskiego klubu.
W sobotę lubinianie zagrają z Wisłą Kraków na wyjeździe. - Oglądałem kilka razy ich spotkanie przeciw Jagiellonii. To dobra drużyna, starająca się grać ofensywnie. Są dobrze zorganizowani i mają dobrych piłkarzy grających na małych przestrzeniach, ale my też postaramy się zagrać ofensywnie. Będzie to trudne spotkanie - zapowiedział trener
Poważna choroba Rubio. Zobacz więcej!
Nowa siła w ofensywie Śląska. Zobacz więcej!
W Lubinie mają również dobre wiadomości. Do treningów wrócił Patryk Szysz, nie ma też wielu innych problemów kadrowych. - Sytuacja wygląda nieźle. Wrócił Patryk Szysz, który trenuje z drużyną, Na mały uraz narzeka jedynie Lubomir Guldan - podsumował Holender w rozmowie z oficjalnym kanałem Zagłębia na Youtube.