Obecnie Krystian Bielik reprezentuje barwy Derby County, grającego w The Championship. Zanim piłkarz z Konina trafił jednak na zaplecze Premier League, to był związany kontraktem z Arsenalem. Reprezentując barwy Kanonierów, Bielik miał okazję raz zagrać przeciwko Bayernowi Monachium.
Obie drużyny spotkały się w 2017 roku w towarzyskim turnieju International Cup w Szanghaju. Po 90 minutach był remis 1:1. Rzuty karne lepiej wykonywali piłkarze Arsenalu. Krystian Bielik po tym spotkaniu w bardzo pozytywnie wypowiada się o grze Roberta Lewandowskiego.
Mateusz Skwierawski: Bielik gotowy do gry w reprezentacji (komentarz)
- W tym spotkaniu 45 minut zagrałem na środku obrony i na boisku mogłem zobaczyć, jak Robert zachowuje się na nim. Chyba nigdy nie grałem przeciwko napastnikowi, który tak często ucieka z pola widzenia obrońcy. Cały czas próbuje uciec za plecy, żeby ten obrońca miał jak najciężej. To na pewno fajne doświadczenie dla mnie - podkreślił 21-latek w rozmowie z dziennikarzem kanału Łączy nas Piłka.
Co ciekawe Bielik i Lewandowski już po zakończeniu towarzyskiego spotkania w Szanghaju mieli okazję chwilę porozmawiać. Kapitan reprezentacji Polski pozwolił sobie wtedy na żart. - Robert powiedział, że gdyby cały czas trenerem Bayernu był Pep Guardiola (mistrzów Niemiec prowadził wtedy Carlo Ancelotti - przyp. red.), to byśmy dostali tutaj czwórkę - zdradził Krystian Bielik.
W poniedziałek rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji Polski przed dwoma kolejnymi spotkaniami w eliminacjach do Euro 2020. Na razie po czterech meczach Biało-Czerwoni z kompletem 12 punktów i bez straconej bramki prowadzą w grupie G. W piątek 6 września podopieczni Jerzego Brzęczka zmierzą się na wyjeździe ze Słowenią, a w poniedziałek 9 września podejmą Austrię. Oba pojedynki rozpoczną się o 20:45.
Czytaj także: nowy kontrakt Roberta Lewandowskiego. Spora podwyżka dla Polaka
ZOBACZ WIDEO Czy Błaszczykowski zasługuje na powołanie? "Gdyby Brzęczek nie był selekcjonerem, to Kuba nie grałby w reprezentacji"