Sebastian Mila w dalszym ciągu nie doszedł do pełni sił po urazie, który odniósł 22 kwietnia w meczu półfinału Pucharu Ekstraklasy z Arką Gdynia. Właśnie tego dnia były reprezentant Polski po raz ostatni pojawił się na boisku. Od tamtego czasu aż do tej pory jest wykluczony z gry. Cały czas nie wiadomo jak długo potrwa rehabilitacja po odniesionej kontuzji. - Musi być na sto procent zdrowy. Tym bardziej, jeżeli problem dotyczy kolana. To taki aparat ruchowy, że trzeba go dobrze wyleczyć, żeby potem nie zrobiło się ośmiu miesięcy przerwy zamiast trzech tygodni - mówi trener Śląska, Ryszard Tarasiewicz na temat kontuzji swojego kluczowego zawodnika.
Wrocławianie przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli w poniedziałek. W normalnych zajęciach cały czas nie może uczestniczyć blondwłosy pomocnik. W najbliższą środę zawodnicy szóstej drużyny ekstraklasy wyjeżdżają na pierwsze zgrupowanie. Zabraknie na nim Mili. - Nie pojadę na zgrupowanie do Niemiec razem z piłkarzami Śląska. Pozostanę w Polsce i tutaj będę przechodził rehabilitację po kontuzji. Muszę wzmocnić mięsień - wyjaśnia w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl pomocnik WKS-u.
Do planowanego rozpoczęcia rozgrywek pozostał już tylko niecały miesiąc. Po powrocie zza zachodniej granicy wrocławianie spędzą trochę czasu w stolicy Dolnego Śląska, po czym udadzą na kolejny obóz - tym razem do Słowenii.
Sebastian Mila nie wie, czy zdąży dojść do siebie przed nadchodzącym sezonem. Czasu nie pozostało już zbyt dużo, a on w dalszym ciągu nie może trenować z pełnym obciążeniem. - Na tą chwilę nie mogę powiedzieć czy będę gotowy na początek rozgrywek. Wszystko będzie zależne od tego w jaki sposób i jak długo będę dochodził do zdrowia. Nie mogę teraz powiedzieć kiedy wszystko już będzie w porządku. Trudno jest określić dokładny czas - zakończył Mila.
Do pierwszych spotkań w nowym sezonie ekstraklasy nie będzie gotowy także obrońca Jarosław Fojut, który także przechodzi rehabilitację po kontuzji. Fojut urazu nabawił także w potyczce z zespołem z Gdyni, tyle że nie w Pucharze Ekstraklasy, a już w rozgrywkach ligowych.