Transfery. Zagadkowy wpis Kamila Grosickiego w ostatnim dniu okienka

East News / Mick Atkins/ProSports/REX/Shutterstock / Na zdjęciu: Kamil Grosicki
East News / Mick Atkins/ProSports/REX/Shutterstock / Na zdjęciu: Kamil Grosicki

Zamieszanie wokół Kamila Grosickiego ostatniego dnia okienka transferowego to już tradycja. Tym razem polski skrzydłowy postanowił sam podgrzać atmosferę za sprawą wpisu na Twitterze.

Tuż przed zakończeniem poprzedniego sezonu wydawało się, że Kamil Grosicki w lecie opuści Hull City. Ekipa The Championship nie awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej, polskiemu skrzydłowemu za rok kończy się kontrakt, a w tej chwili jest najlepiej zarabiającym piłkarzem klubu.

Z postawy Polaka zadowolony jest jednak nowy trener Grant McCann. "Grosik" wystąpił we wszystkich sześciu ligowych meczach od początku i zdobył 2 gole.

Ostatniego dnia okienka transferowego 31-latek wstawił na Twittera zagadkowy wpis z samymi emotikonkami. Na ich podstawie można wywnioskować, że piłkarz zastanawia się nad złożeniem podpisu.

ZOBACZ WIDEO Championship. Bristol City - Middlesbrough. Emocje do samego końca. Promyk nadziei dla gości [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Niewykluczone, że jest to zwykły żart ze strony Grosickiego. W przeszłości ostatniego dnia okienka transferowego było wiele zamieszania wokół Polaka. W sierpniu 2016 r. opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski, by sfinalizować transfer ze Stade Rennes do Burnley, ale kluby w ostatniej chwili nie doszły do porozumienia.

Rok później, gdy był już zawodnikiem Hull, do ostatnich minut agenci zawodnika walczyli o transfer do Premier League. Z kolei 12 miesięcy temu "Grosik" był już w Turcji, ale ostatecznie nie zdecydował się podpisać kontraktu z Bursasporem (więcej TUTAJ).

- W moim wypadku trzeba sporo zapłacić i chyba to stwarza jakiś problem, a przy transferze wszystkie strony muszą się dogadać - mówił Grosicki 13 sierpnia bieżącego roku (więcej TUTAJ). Od tego czasu Polaka nie łączono jednak z transferem.

Jeśli wpis "Grosika" nie jest żartem, reprezentant Polski na pewno nie trafi do swojej wymarzonej Premier League - w Anglii okienko zostało zamknięte przed rozpoczęciem sezonu. Kluby z większości pozostałych lig mają czas na zakupy do końca 2 września - m.in. z Hiszpanii, Włoch, Niemiec, Francji, Niemiec, Polski czy Turcji.

Źródło artykułu: