Bramkarz aktualnego mistrza Serie A Juventusu Turyn i reprezentacji Polski, Wojciech Szczęsny, pokusił się o żart, którym wywołał prawdziwą burzę w mediach.
"Kiedy byłem w AS Roma posadziłem na ławkę rezerwowych Alissona, najlepszego golkipera na świecie. Teraz w Juve moim zmiennikiem jest Gianluigi Buffon, najlepszy bramkarz w historii. Konkluzja jest taka, że to ja prawdopodobnie jestem najlepszy na świecie i w historii" - ogłosił Szczęsny.
Słowa reprezentanta Polski lotem błyskawicy obiegły świat futbolu. Wypowiedź Szczęsnego nie spodobała się jednak brazylijskiej stacji Globo. "Rozumiecie ten morał?" - skomentowano w kpiącym stylu na twitterowym koncie portalu telewizji z Kraju Kawy.
ZOBACZ: La Liga. Wyciekła klauzula z kontraktu Messiego. Może odejść z Barcelony za darmo >>
ZOBACZ: Serie A. Nowe San Siro tylko dla bogatych? Kibice Milanu i Interu nie kryją oburzenia >>
Sprawę postanowił wytłumaczyć dziennikarz WP SportoweFakty, Grzegorz Wojnarowski. "Panowie, nie ma powodu do oburzenia. Szczęsny ma świetne poczucie humoru i dystans do siebie. I jest naprawdę błyskotliwy, tak samo w swoich żartach. To był tylko jeden z nich" - napisał nasz kolega redakcyjny w odpowiedzi na tweeta Globo.
Szczesny: "Quando estava na Roma, coloquei Alisson, o melhor goleiro do mundo, no banco. Agora, na Juventus, o meu substituto é um dos melhores da história (Buffon). A conclusão que tiro é a de que sou, provavelmente, o melhor do mundo e da história."
— SporTV (@SporTV) 5 września 2019
Tá com essa moral toda? pic.twitter.com/H3tApvuSrP
ZOBACZ WIDEO Eliminacje Euro 2020. Złe wspomnienia ze Słowenii. "Grzegorz Lato musiał uciekać przed wściekłymi kibicami!"