Bundesliga. RB Lipsk - Bayern Monachium: Robert Lewandowski w pogoni za golami, czyli hitowe starcie snajperów

WP SportoweFakty / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski dokonuje w tym sezonie Bundesligi rzeczy wielkich. W trzech pierwszych kolejkach strzelił już sześć goli. Tym razem przed polską maszyną naprawdę spore wyzwanie. W sobotę Bayern zagra na wyjeździe z liderem: RB Lipsk.

Sobotnie starcie Bayernu Monachium z RB Lipsk przedstawiane jest w Niemczech jako pojedynek dwóch snajperów: Roberta Lewandowskiego i Timo Wernera. Nic dziwnego, bo panowie w nowy sezon niemieckiej ligi weszli z przytupem. Polak w trzech pierwszych kolejkach strzelił aż sześć goli, młodszy Niemiec ma pięć bramek na koncie.

Potyczka elektryzuje kibiców również dlatego, że Werner od lat przymierzany jest do monachijskiego klubu. Wielokrotnie był już przecież nazywany "następcą Lewandowskiego". I choć pod koniec sierpnia przedłużył kontrakt z RB Lipsk do 30 czerwca 2023 roku, to wielu ekspertów nie ma wątpliwości: kolejnym przystankiem na jego drodze będzie Bayern. Najpewniej już po sezonie 2019/20.

Bundesliga. Robert Lewandowski ponownie napastnikiem. W sobotę hit z RB Lipsk

Trzy mecze, komplet dziewięciu punktów, dziewięć strzelonych goli i tylko dwa stracone - mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać, że to bilans pierwszych kolejek w wykonaniu Bayernu Monachium. Błąd - to dotychczasowe osiągi prowadzonego od kilku miesięcy przez Juliana Nagelsmanna RB Lipsk. RB gra piłkę efektowną, dynamiczną, z rozmachem, a przy tym niezwykle skuteczną. W zeszłym sezonie klub ze wschodu Niemiec zajął trzecie miejsce w tabeli, w tym - między innymi po zakontraktowaniu cudownego dziecka niemieckiej myśli szkoleniowej - oczekiwania są równie wysokie.

Zobacz wideo: Lewandowski to perfekcjonista 

Takie stawianie sprawy wynika z wielu faktów. Po pierwsze - drużyna nie osłabiła się w letnim oknie transferowym. Wciąż są tu wspominany Werner, Emil Forsberg czy Yussuf Poulsen. Po drugie - stoi za nią potężny koncern z jasnym planem. Po trzecie po latach budowania TSG Hoffenheim pojawił się w Lipsku Nagelsmann. To wszystko sprawia, że Lipsk to w tym momencie pod względem potencjału znów drużyna z pierwszej trójki ligi.

- To będzie dla nas ciężki mecz, bo Lipsk należy do czołówki Bundesligi. Świetnie zaczęli sezon, świetnie rozwinęli się w ostatnich latach, ale to my jesteśmy mistrzem Niemiec. Jedziemy tam bez strachu - mówił przed meczem Niko Kovac. Bez strachu, ale bez Leona Goretzki. Pomocnik Bayernu przeszedł zabieg i wypadł ze składu na dwa-trzy tygodnie. Pozostali zawodnicy Bayernu będą do dyspozycji Kovaca.

Liga Mistrzów. Lionel Messi prawdopodobnie nie zagra z Borussią Dortmund

Bayern, po wpadce na starcie ligi i remisie z Herthą Berlin, jest trzeci w tabeli i traci do Lipska dwa "oczka". Początek meczu RB Lipsk - Bayern Monachium w sobotę o godzinie 18:30. Transmisja w Eleven Sports.

RB Lipsk - Bayern Monachium

Przewidywane składy:

Lipsk: Gulacsi - Mukiele, Konate, Orban - Klostermann, Demme, Halstenberg - Sabitzer, Forsberg - Poulsen, Werner.

Bayern: Neuer - Pavard, Suele, Hernandez, Alaba - Kimmich, Thiago - Gnabry, Mueller, Coman - Lewandowski.

Komentarze (6)
Jan Kozietulski
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ekshibicjonista z inteligentną na miarę swojego IQ "cieszynką" - wywalony ozór, skrzyżowane kończyny przednie, zamknięte oko "(...) w pogoni za golami (...) " w 3. (sł. trzeciej) lidze - Bundes Czytaj całość
avatar
Antek Pyta
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
lewandofsky ,, W WARSZAWIE MIAL TYLE WYPADKOW ILE JA W CIAGU ROKU CALY CZAS SIE PRZEWRACAL ..... ON COS BIERZE ?????? 
Jaśek
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Cały boży tydzień do użygu w dzień w dzień LewanDoofski i LewanMotzki . Wściekli się chyba jak nie Real to super snajper. Mam nadzieję że dziś tradycji stanie się zadość i Konat wybije maszynie Czytaj całość
avatar
Johan Smiht
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Lelusenko zwany sztywny pal jak kołek nie pokaże nic łupieżowy łeb jest za cienki bolek bidulek normalnie wymiata non stop trawę od spodu co rusz dotknie gałe to leży . 
avatar
Stevie Wonder
14.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
A ten Lewandowski to jakiś solista pędzący przez boisko w szaleńczym rajdzie, czy halabardnik który smędzi na boisku w oczekiwaniu na 100 - których połowę i tak marnuje. Kto komu więcej zawdzię Czytaj całość