Kto następcą Zbigniewa Bońka? Ruszyła walka, jest kilku kandydatów

26 października 2020 roku odbędą się wybory nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kto zostanie następcą Zbigniewa Bońka? Jest kilku kandydatów, walka o fotel już ruszyła.

Dawid Borek
Dawid Borek
Zbigniew Boniek Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Wyboru nowego prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej dokona Walne Zgromadzenie Delegatów, złożone z 118 członków. Po dwóch kadencjach ze stanowiska ustąpi Zbigniew Boniek (choć ten chciałby być prezesem na dłużej, więcej tutaj -->), którego zastąpi jeden z delegatów. Warunek: kandydat musi przedstawić pismo z co najmniej 15 deklaracjami poparcia.

Serwis tvp.info donosi, że w gronie najpoważniejszych kandydatów do objęcia funkcji prezesa PZPN są trzy nazwiska: Cezary Kulesza, Bogusław Leśnodorski i Maciej Sawicki. Ten pierwszy miał już ruszyć z kampanią, namawiając do poparcia swojej kandydatury przez szefów wojewódzkich związków piłki nożnej.

Ci w swoich rękach mają 60 głosów, 50 przypada klubom PKO Ekstraklasy i Fortuna I ligi. By wygrać w pierwszej turze, kandydat będzie musiał uzyskać minimum 59 głosów. Wiele mogą zatem rozstrzygnąć tzw. baronowie.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Reprezentacji Polski zabrakło lidera? "Nie można budować kadry na kimś innym niż Robert Lewandowski"

"Jak na razie najliczniejszym blokiem w terenie jest nieformalne zrzeszenie działaczy z Dolnego Śląska, Śląska, Małopolski, Lublina i Podkarpacia. Na ich czele stoi Andrzej Padewski z Wrocławia, wiceprezes ds. zagranicznych. To potężna siła, bo w czasie wyborów może przyprowadzić aż 23 "szable", jak w żargonie działaczy mówi się o delegatach" - czytamy w tvp.info.

Zobacz też: Mateusz Skwierawski: Mandat dla Jerzego Brzęczka (komentarz)

"Nie jest jednak wykluczone, że Boniek zdecyduje się wystawić swojego człowieka. W nowych władzach "Zibi" mógłby objąć funkcję wiceprezesa lub nawet bez formalnej władzy zachować realne wpływy na działania PZPN" - opisuje tvp.info. Tym człowiekiem jest Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN. "Wybór Sawickiego to jednak nieformalne przedłużenie władzy Bońka, a przynajmniej na ten moment pozostaje to nie w smak sporej części środowiska" - dodaje źródło.

Leśnodorski to natomiast były właściciel Legii Warszawa, za którego czasów stołeczny klub dominował w Ekstraklasie i zdołał wywalczyć awans do Ligi Mistrzów. "Swoją gigantyczną charyzmą bije na głowę Kuleszę czy Sawickiego. Objęcie funkcji prezesa PZPN to jedno z marzeń Leśnodorskiego" - stwierdza tvp.info.

Kto jest najlepszym kandydatem na następcę Bońka?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×