Premier League. Fala domysłów w Anglii. W roli głównej dyrektor Manchesteru United

PAP/EPA / RICHARD WAINWRIGHT / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United
PAP/EPA / RICHARD WAINWRIGHT / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United

Po porażce Manchesteru United z West Hamem United (0:2) angielskie media żyją sytuacją z Edem Woodwardem w roli głównej, którą zarejestrowały telewizyjne kamery. Fala domysłów trwa w najlepsze.

[tag=620]

West Ham United[/tag] niespodziewanie pokonał u siebie Manchester United 2:0 (relacja TUTAJ), ale w Anglii jest głośno nie tylko za sprawą porażki Czerwonych Diabłów. Wiele mówi się o słowach Eda Woodwarda, dyrektora generalnego United, w kierunku Phila Jonesa.

Niektórzy uważają, że Jones wypowiedział słowa "sacked in the morning" (z ang "zwolniony rano"), na co Woodward odpowiedział mu "shut up, stop" ("zamknij się, stop"). Inni z ruchu ust dyrektora United wyczytali słowa "we're on camera, stop" ("widzi nas kamera, przestań").

W każdym razie Woodward wyglądał na bardzo zirytowanego. Nie ma co się jednak temu dziwić, bo United po sześciu meczach plasuje się dopiero na 8. miejscu w tabeli Premier League.

Zobacz też: Premier League. Gary Neville: Manchester United musi wydać kilkaset milionów funtów

Wracając do opisywanej sytuacji dziennikarze "Mirrora" przekonują, że Woodward, cokolwiek mówił, kierował to do kobiety zajmującej miejsce obok obrońcy United. Z opublikowanego przez nich zdjęcia faktycznie można stwierdzić, że ta teoria jest najbliższa prawdy.

Kolejnym rywalem Manchesteru United w Premier League będzie Arsenal FC. Mecz odbędzie się w przyszły poniedziałek (30 września). Wcześniej - w środę - drużyna Ole Gunnara Solskjaera zagra z Rochdale AFC w ramach Pucharu Ligi Angielskiej.

ZOBACZ WIDEO: The Championship. Trudne popołudnie Kamila Grabary. Cztery stracone bramki i kolejna porażka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)