Liga Mistrzów. Lokomotiw Moskwa - Atletico Madryt: Grzegorz Krychowiak znalazł miejsce na Ziemi

PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak (z prawej)
PAP/EPA / SASCHA STEINBACH / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak (z prawej)

Po EURO 2016 Grzegorz Krychowiak wpadł w piłkarską depresję i wydawało się, że jego pięć minut w wielkiej piłce dobiegło końca. Dziś odżył i jest jedną z największych gwiazd ligi rosyjskiej.

Jeszcze w 2017 roku Grzegorz Krychowiak miał poważny kryzys i dziennikarze spekulowali kto może go zastąpić w kadrze narodowej. Któregoś dnia na korytarzu hotelu Double Tree spotkaliśmy selekcjonera Adama Nawałkę, który dał jasno do zrozumienia, że nikt. "Krycha" był jego żołnierzem albo "Robocopem", jak nazwali go Francuzi kilka lat wcześniej. Miał cechy, których nie posiadał żaden inny piłkarz. Niezwykła mentalność, którą kapitalnie było widać podczas turnieju we Francji, gdy dostał piłkę od Fabiańskiego i wszedł pod swoim polem między dwóch niemieckich napastników. Szaleństwo graniczące z niezwykłą odwagą. Tylko tacy ludzie mogą odnieść sukces.

Krychowiak, jeden z najważniejszych polskich piłkarzy ostatniej dekady, znowu gra. I to jak. 11 meczów w barwach Lokomotiwu Moskwa w lidze rosyjskiej, a w nich 5 bramek i 2 asysty. To są statystyki godne napastnika, a nie środkowego czy nawet defensywnego pomocnika. I bez znaczenia, czy gra ze słabym zespołem z Sochi, czy z potentatami z Zenitu Sankt Peersburg. Do tego dochodzi mecz i gol w starciu Ligi Mistrzów z Bayerem Leverkusen. Nie ma wątpliwości, że "Krycha" znalazł swoje miejsce na Ziemi i osiągnął życiową formę.

Los Krychowiaka jest dość zagmatwany, raz jest na górze, raz na dole. A ma przecież możliwości, żeby większość czasu spędzać na górze. Gdy w 2014 roku dołączył do Sevilli FC, większość ekspertów podchodziła do tego ruchu sceptycznie. Krychowiak był typowym fizycznym zawodnikiem, silnym, szybkim, ale do piłki hiszpańskiej pasującym - tak się wydawało - mniej niż średnio.

ZOBACZ WIDEO: Seria A. Absurdalny gol zdecydował o remisie! Dawidowicz i Stępiński w podstawowym składzie! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Tymczasem okazało się, że właśnie cechy Krychowiaka są pożądane w klubie ze stolicy Andaluzji. Co więcej, zawodnik bardzo dobrze rozwijał się w kreowaniu sytuacji, był coraz odważniejszy z przodu, nie bał się podejmować ryzyka. Po pierwszym sezonie pisano o zainteresowaniu nim potentatów, w tym wtorkowego rywala, Atletico Madryt.

ZOBACZ: Krychowiak i Rybus w jedenastce kolejki w Rosji

Ostatecznie, po świetnym EURO 2016, poszedł do PSG. Miał być raj, a wyszła zwichnięta kariera. Z francuskiej prasy można było wyczytać, że nie jest wystarczająco kreatywny do klubu pokroju PSG, grającego właściwie wyłącznie ofensywnie. Do tego nie został przyjęty najlepiej w szatni. Zawodnicy okazali się dość normalnymi chłopakami, niechętnie patrzącymi na przejawianą przez Krychowiaka fascynację ubraniami z wybiegu mody.

ZOBACZ: Harry Kane vs Robert Lewandowski

Z PSG trafił do angielskiego West Bromwich Albion, ale okazało się to stratą czasu, choć wydawał się idealnie skrojony pod walczący o utrzymanie angielski zespół. Dopiero w Rosji wrócił do żywych. Dziś hiszpańska gazeta "AS" wskazuje na Krychowiaka jako na kluczowego zawodnika Lokomotiwu. Słusznie. Po 11 kolejkach w klasyfikacji Sport-Expressu, największej rosyjskiej gazety, Polak zajmuje 1. miejsce (średnia 6.59), wyprzedza obrońcę CSKA Mario Fernandesa (6,55) i napastnika Eldura Shomurodova z FK Rostów (6,41). Przydałoby się jeszcze, żeby trochę tej wielkiej formy spłynęło na naszą kadrę narodową.

Klasyfikacja na najlepszego zawodnika ligi rosyjskiej wg. gazety "Sport-Express".

ZawodnikKlubŚrednia notPozycja
Grzegorz Krychowiak Lokomotiw 6,59 Defensywny pomocnik
Mario Fernandes CSKA Moskwa 6,55 Prawy obrońca
Eldur Shomurodov FK Rostów 6,41 Napastnik
Wanderson FK Krasnodar 6,33 Skrzydłowy
Nikola Vlasić CSKA Moskwa 6,32 Ofensywny pomocnik
Komentarze (0)