Arkadiusz Milik w środowy wieczór mógł zostać bohaterem SSC Napoli w meczu z KRC Genk w Lidze Mistrzów. Polak miał co najmniej trzy świetne okazje na strzelenie gola, ale wszystkie zmarnował, przez co Włosi tylko bezbramkowo zremisowali.
Liga Mistrzów. KRC Genk - SSC Napoli. Arkadiusz Milik nie wykorzystał szansy. "Co się dzieje?" >>
"La Gazzetta dello Sport" uznała go za największe rozczarowanie meczu w Belgii. Słynny dziennik nie widzi żadnego usprawiedliwienia dla reprezentanta Polski.
"Trudno było rozpoznać Milika, któremu Ancelotti dał szansę po meczu z Lecce. Polski napastnik miał co najmniej trzy szanse z bliskiej odległości na pokonanie bramkarza i w dwóch trafił w poprzeczkę. Można mówić o pechu, ale na tym poziomie to są niewybaczalne błędy" - pisze włoski dziennik.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Reprezentacja Polski nie ma perspektyw? "Cały czas wozimy się na plecach Roberta Lewandowskiego"
Gazeta zwiastuje problemy Milika w najbliższych tygodniach. Przez mecz z Genkiem może stracić zaufanie Carlo Ancelottiego i z tego powodu na dłużej wyląduje na ławce rezerwowych.
"Jego powrót do pierwszego składu może być bardziej skomplikowany, bo w lidze Napoli nie może sobie pozwolić na wpadki. Trener będzie musiał stawiać na tych, którzy dają mu gwarancję bramek. Decyzja o wysłaniu na trybuny Lorenzo Insigne jest dla wszystkich wyraźnym sygnałem" - dodaje "LGdS".
Liga Mistrzów. KRC Genk - SSC Napoli. Carlo Ancelotti o meczu i Arkadiuszu Miliku >>
Polak na początku sezonu leczył kontuzję, przez co stracił kilka meczów. Do tej pory zagrał w trzech spotkaniach, ale jeszcze nie strzelił gola.