Hiszpanie porównali Lewandowskiego i Coutinho. Punktem odniesienia... piwo

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / AStv / Na zdjęciu: Philippe Coutinho
Materiały prasowe / AStv / Na zdjęciu: Philippe Coutinho
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski był zachwycony, Philippe Coutinho już niekoniecznie. To wnioski hiszpańskich dziennikarzy z Oktoberfest. Punktem odniesienia było... piwo.

W ostatnim czasie w Monachium trwał jeden z największych festynów ludowych na świecie - Oktoberfest. Tradycyjnie wzięli w nim udział piłkarze miejscowego Bayernu, którzy bawili się wspólnie ze swoimi partnerkami.

I tak Robert Lewandowski zasiadł przy stole z Anną, a Philippe Coutinho na świętowanie zabrał swoją żonę Aine. - To ważne, że jako drużyna jesteśmy tu razem. Bardzo się cieszę, że mogę wziąć udział w Oktoberfest - mówił uśmiechnięty Coutinho.

Z ust brazylijskiego piłkarza zniknął uśmiech, gdy Coutinho napił się piwa. Zwrócili na to uwagę dziennikarze "AS-a", bazując na materiale nagranym przy stole Bayernu Monachium. Wspomnieli przy tym o Robercie Lewandowskim, dokonując porównania obu zawodników.

"Lewandowski i Coutinho, "odrażające" porównanie" - czytamy w "AS-ie". - "Podczas gdy Robert Lewandowski z dużą klasą pozował ze swoją żoną, Philippe Coutinho wyglądał mniej swobodnie. A gdy wypił piwo wydawało się, że nie jest z tego zbytnio zadowolony" - skomentowali hiszpańscy redaktorzy.

Zobacz też: Thomas Mueller lepszy od Roberta Lewandowskiego. Niemiec autorem bramki września w Bayernie Eliminacje Euro 2020. Robert Lewandowski - supersnajper bez szans

ZOBACZ WIDEO El. ME 2020: Łotwa - Polska. Robert Lewandowski szczerze o swojej nieskuteczności w kadrze. "Każdy ma takie okresy"

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
Jan Kozietulski
9.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
"Lewandowski i Coutinho, "odrażające" porównanie". Chociaż raz tzw. "redaktor" wpCIKA przytoczył obiektywną opinię. Osobnik ściągający publicznie roboczą koszulę i Czytaj całość
avatar
yes
8.10.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
w artykule oczywiście i żona Anna...