Fortuna I liga: górski etap przed liderem. Radomiak podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała

Getty Images / Aleksandra Krzeminska / Na zdjęciu: piłkarze Radomiaka Radom
Getty Images / Aleksandra Krzeminska / Na zdjęciu: piłkarze Radomiaka Radom

W piątek i w sobotę cztery mecze Fortuna I ligi. Dwa między klubami będącymi w górnej połowie tabeli. Radomiak podejmie Podbeskidzie Bielsko Biała, a Stomil Olsztyn zagra z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.

Radomiak wygrał już siedem meczów z rzędu i od poprzedniej kolejki jest samodzielnym liderem z przewagą dwóch punktów nad drugą Wartą Poznań. W świetnym okresie rewelacyjny beniaminek strzelił 16 goli, a stracił cztery. Drużyna prowadzona przez Dariusza Banasika  jest niepokonana od 17 sierpnia. Po ostatnim zwycięstwie 4:1 z Wigrami Suwałki, podczas konferencji prasowej, dziennikarz przypomniał trenerowi, że planem na rundę jesienną było zdobycie 30 punktów. Do jego realizacji brakuje już tylko czterech "oczek".

- Jak już będziemy mieć 30 punktów, trzeba będzie podnieść poprzeczkę - mówi Banasik. - Musimy być czujni, ponieważ piłka nożna uczy pokory. Nie będzie takiej sytuacji, że kogoś zlekceważymy. Musimy patrzeć na siebie i nadal wygrywać. Z ostatniej serii jesteśmy zadowoleni. Widać, że drużyna jest już dość pewna siebie. Rozwiązała problem z grą na wyjazdach, u siebie też dobrze punktuje. Tylko się cieszyć. Na każdej odprawie przypominam jednak piłkarzom, że nie patrzymy w tabelę i liczy się dla nas najbliższy mecz.

Czytaj także: Warta Poznań zatrzymana. Przełamania Zagłębia Sosnowiec i Odry Opole. Siedem goli w Niecieczy

Radomiak wyzwań się nie boi. We wrześniu ograł na własnym stadionie Zagłębie Sosnowiec i Stal Mielec. W sobotę podejmie Podbeskidzie Bielsko-Biała. W przeszłości drużyny Banasika tylko bezbramkowo remisowały z Góralami. Podbeskidzie to aktualnie czwarta siła ligi, z identycznym bilansem goli co lider, ale z pięcioma punktami mniej na koncie. Na wyjazdach podopieczni Krzysztofa Brede grają w kratkę. Mają bilans dwa zwycięstwa, dwa remisy i trzy porażki. Tydzień temu tak samo jak Radomiak postrzelali i zdemolowali 4:0 GKS Bełchatów.

ZOBACZ WIDEO: El. ME 2020. Łotwa - Polska. Kamil Glik: Jestem "zagrzany". Każdy grał pod siebie. Powiedziałem to w szatni

Po rundzie jesiennej poprzedniego sezonu dwaj piłkarze Podbeskidzia prowadzili w klasyfikacji strzelców. Także teraz duet bielszczan jest wysoko, ale są to już całkiem inni piłkarze. Valerijs Sabala przeniósł się do Miedzi Legnica, a Łukasz Sierpina zdobył w tym sezonie jedną bramkę. Zamiast nich strzelają celnie Karol Danielak i Marko Roginić. Polak jest wiceliderem rankingu z siedmioma golami, a Chorwat jest czwarty z pięcioma. Obaj piłkarze zaskakują i w sobotę spróbują zrobić krzywdę defensywie Radomiaka.

Mecz drużyn będących w górnej połowie tabeli również w Olsztynie. Siódmy Stomil podejmie ósmą Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Pomarańczowi będą sobie radzić bez Vladislavsa Gutkovskisa, który jest na zgrupowaniu reprezentacji Łotwy, ale nie pauzują i chcą wykorzystać siłę rozpędu. Dwie wygrane z rzędu to nie jest imponująca liczba, ale warto dodać, że dłuższą passę ma w lidze tylko Radomiak, a Bruk-Bet obudził się po ośmiu meczach bez jakiegokolwiek zwycięstwa. Spotkania olsztynian z niecieczanami jeszcze nigdy nie wygrali goście.

Sandecja Nowy Sącz zmierzy się z Chojniczanką. Gospodarze są prowadzeni przez Tomasza Kafarskiego, szkoleniowca związanego z Pomorzem, który w przeszłości trenował regionalnego konkurenta chojniczan Bytovię. Kluby mają po 14 punktów i są w dolnej połowie tabeli. Zaledwie dwa "oczka" za nimi są otwierające strefę spadkową Wigry Suwałki, dlatego jedni i drudzy chcą uciekać z niebezpiecznego miejsca. Chojniczanka to jedyna w lidze drużyna niepokonana na wyjazdach, ale rozegrała takich spotkań najmniej - dwa.

GKS Bełchatów kontra Olimpia Grudziądz to konfrontacja beniaminków, którzy byli w tym sezonie na miejscach premiowanych awansem. Obecnie bliżej do szczytu tabeli ma piąta Olimpia, która jeszcze nie przegrała meczu ligowego po zmianie trenera Mariusza Pawlaka na Jacka Trzeciaka. Z kolei GKS wygrał tylko jedno z ostatnich ośmiu starć i jest tuż nad strefą spadkową. Pomocnikiem zespołu z Bełchatowa jest Mateusz Marzec, wicelider klasyfikacji strzelców. Więcej od niego - osiem goli - strzelił od początku sezonu tylko Omran Haydary, napastnik Olimpii. Przed graczami ofensywnymi z Grudziądza trudne zadanie, ponieważ GKS traci na własnym stadionie najmniej goli w lidze.

Pięć pozostałych meczów zostało przełożonych z powodu powołań do reprezentacji narodowych.

Czytaj także: Szybki cios i nokaut. Olimpia Grudziądz pokonała Stomil Olsztyn

13. kolejka Fortuna I ligi:

Stomil Olsztyn - Bruk-Bet Termalica Nieciecza / pt. 11.10.2019 godz. 17:45

Sandecja Nowy Sącz - Chojniczanka / pt. 11.10.2019 godz. 19:10

Radomiak - Podbeskidzie Bielsko-Biała / sob. 12.10.2019 godz. 14:00

GKS Bełchatów - Olimpia Grudziądz / sob. 12.10.2019 godz. 17:00

GKS 1962 Jastrzębie - Wigry Suwałki - przełożony

GKS Tychy - Miedź Legnica - przełożony

Odra Opole - Stal Mielec - przełożony

Puszcza Niepołomice - Warta Poznań - przełożony

Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec - przełożony

[multitable table=1139 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: