Eliminacje Euro 2020. Jerzy Brzęczek: Jestem dumny i szczęśliwy!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek
zdjęcie autora artykułu

- Jestem szczęśliwy i dumny. Bycie selekcjonerem to jest największy zaszczyt, jaki mógł mnie spotkać - mówi po awansie do Euro 2020 selekcjoner reprezentacji Polski, Jerzy Brzęczek.

W niedzielę jego drużyna pokonała Macedonię Północną 2:0 po golach Przemysława Frankowskiego i Arkadiusza Milika. Polacy na dwa mecze przed zakończeniem eliminacji są liderem grupy i mają pewny udział w mistrzostwach Europy.

- Jestem szczęśliwy i dumny. Bycie selekcjonerem to jest największy zaszczyt, jaki mógł mnie spotkać. To dopełnienie tego, co działo się we wcześniejszych latach, grałem w reprezentacji, byłem kapitanem - mówił Jerzy Brzęczek.  - Cała drużyna zasługuje na szacunek - dodaje.

Biało-czerwoni strzelali gole w 2. połowie, ale tak naprawdę dominowali od pierwszej minuty spotkania. - Jestem zadowolony z cierpliwości, dyscypliny taktycznej, tworzyliśmy dużo sytuacji. I w przerwie było bardzo spokojnie, graliśmy bardzo dobry mecz. To nie było łatwe spotkanie - uważa selekcjoner.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Brzęczek odniósł się do krytycznych słów Glika. "To świadczy o dojrzałości"

Bramki w tym spotkaniu strzelali piłkarze rezerwowi. Według selekcjonera, to świadczy o jednym. - O dobrej atmosferze w drużynie. I tym, że rezerwowi pokazują nam jakość. Mówię to na każdej odprawie, wiele razy rozmawiałem też o tym z Przemkiem Frankowskim. Każdy piłkarz tej drużyny jest dla mnie ważny.

Przed naszą drużyną pozostały jeszcze dwa spotkania: w listopadzie z Izraelem na wyjeździe i ze Słowenią u siebie.  - Podejdziemy z odpowiednim nastawieniem. Dziś jest za wcześnie, aby mówić na temat roszad w składzie. Dziś musimy się nacieszyć wygraną, która dała nam awans.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Henryk
14.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Jerzy prowadź, choć wiem ,że nie jest Panu łatwo ale liczą się efekty które Białoczerwoni pod Pana egidą osiągnęli, wiemy ,iż życie nie jest usłane samymi różami, pozdrawiam.