El. ME U-21: Polska - Serbia. Biało-Czerwoni dalej niepokonani. Wyrwane zwycięstwo w Łodzi

PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Kamil Pestka (z lewej) i Serb Filip Stuparević (z prawej)
PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Kamil Pestka (z lewej) i Serb Filip Stuparević (z prawej)

Długo bili w serbski mur, aż w końcu go przebili. Reprezentacja Polski do lat 21 pokonała w Łodzi Serbię 1:0 w czwartym meczu eliminacji do mistrzostw Europy 2021. Gola na wagę trzech punktów zdobył Mateusz Bogusz.

Polacy przystępowali do tego spotkania jako lider grupy 5. Mieli na koncie siedem punktów, choć niewiele brakowało, a zgromadziliby o dwa oczka więcej. Jednak w piątek pechowo zremisowali w Jekaterynburgu z Rosją 2:2. Nie da się ukryć, że nastroje w drużynie najlepsze nie były, ale trener Czesław Michniewicz tak zwrócił się do piłkarzy w szatni bezpośrednio po tamtym spotkaniu.

- Głowa do góry! Jestem zły tak samo jak wy. Jeśli remisujesz tracąc bramkę w doliczonym czasie gry, to nie ma powodów do tego, żeby być szczęśliwym, ale nie ma tez powodów do tego, że stała się tragedia. Nie stała się. Straciliśmy dwa punkty, ale pokazaliśmy Rosjanom, że potrafimy grać w piłkę. Pokazaliście, że stać was na dużo panowie. Następnym razem to my strzelimy decydującą bramkę w końcówce - powiedział selekcjoner kadry U-21.

Serbowie jak na razie w trzech meczach zgromadzili cztery punkty po przegranej z Rosją, remisie z Łotwą i wygranej z Bułgarią. Teoretycznie to Biało-Czerwoni byli faworytami, ale to rywale pewniej weszli w mecz i od początku usiłowali zaskoczyć Kamila Grabarę. Jednak jakościowo próby Luki Ilicia i Luki Adzicia były bardzo kiepskie.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Chłodna głowa Szymańskiego. "Nie chcę żebyście mówili, że już wywalczyłem miejsce w składzie reprezentacji"

Polacy przebudzili się po pierwszych dziesięciu minutach. Najbardziej aktywny był Patryk Klimala, ale jego akcje z Kamilem Jóźwiakiem czy Mateuszem Boguszem mogły się podobać do momentu ostatniego podania. Z tym Biało-Czerwoni w pierwszej części gry mieli kłopoty. Mimo tego z powodzeniem zdobywali coraz więcej terenu na boisku, a ich przewaga zaczęła być coraz bardziej widoczna.

Klimala postanowił wziąć sprawy w swoje ręce, a raczej nogi i jeszcze w pierwszej części gry miał dwie znakomite okazje. W 27. minucie znalazł się na przeciwko Marko Ilicia, ale serbski bramkarz odbił piłkę twarzą. Niecały kwadrans później napastnik Jagiellonii Białystok urwał się obrońcom i zdołał dziubnąć piłkę obok golkipera reprezentacji Serbii, ale ta trafiła tylko w słupek.

Dziesięć minut po zmianie stron piłka w końcu trafiła do serbskiej bramki, ale nie została uznana. Klimala w momencie, gdy dogrywał mu piłkę Bogusz znajdował się na pozycji spalonej. Siedem minut później Dimitrije Kamenović uderzył przewrotką, lecz zbyt lekko by zaskoczyć Kamila Grabarę. Jednak to Polacy byli stroną dominującą. Doskonałą okazję w 66. minucie miał Marcin Listkowski po dośrodkowaniu Patryka Dziczka, lecz trafił prosto w bramkarza.

Ekipa trenera Czesława Michniewicza dopięła jednak swego na dziesięć minut przed końcem spotkania. Gospodarze ruszyli z własnej połowy z kontrą. Kamil Jóźwiak odegrał piłkę Patrykowi Klimali, a ten zagrał do tyłu do Bogusza, który pewnym strzałem pokonał Marko Ilicia.

Może nie był to mecz piękny, ale najważniejsze, że Biało-Czerwoni zgarnęli komplet punktów i utrzymali pierwsze miejsce w grupie 5. Jesienią reprezentacja Polski do lat 21 zmierzy się w Sofii z Bułgarią.

Polska U-21 - Serbia U-21 1:0 (0:0)
1:0 - Mateusz Bogusz 79'

Składy:

Polska: Kamil Grabara - Robert Gumny, Sebastian Walukiewicz, Jan Sobociński, Marcin Listkowski (74' Przemysław Płacheta) - Kamil Dziczek, Karol Fila, Kamil Pestka - Kamil Jóźwiak, Patryk Klimala (90+1' Paweł Tomczyk), Mateusz Bogusz (86' Przemysław Wiśniewski)

Serbia: Marko Ilić - Jovan Nisić (60' Zlatan Sehović), Erhan Masović, Sarhinja Pavlović, Dimitrije Kamenović - Luka Ilić (60' Veljko Birmancević), Njegos Petrović, Ivan Ilić (84' Dusan Vlahović) - Luka Adzić (73' Nikola Cumić), Dejan Joveljić (63' Slobodan Tedić), Filip Stuparević

Sędziował: Joao Pinheiro (Portugalia)

Żółte kartki: Gumny, Klimala (Polska) - Petrović (Serbia)

Źródło artykułu: