Eliminacje Euro 2020. Trener Serbii "ukarał" Lukę Jovicia. Ojciec piłkarza Realu jest wściekły

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / John Jones / Na zdjęciu: Luka Jović
Getty Images / John Jones / Na zdjęciu: Luka Jović
zdjęcie autora artykułu

Obaj panowie nie mogli się już wcześniej porozumieć. Skończyło się odsunięciem piłkarza Realu Madryt, Luki Jovicia, od serbskiej kadry i nerwami ojca zawodnika.

W ostatnim meczu reprezentacja Serbii, w ramach eliminacji Euro 2020, pokonała na wyjeździe Litwę 2:1. W tym spotkaniu nie wystąpił piłkarz Realu Madryt, Luka Jović. To efekt nieporozumień z selekcjonerem.

Jak informuje "Marca", Jović pokłócił się z trenerem Ljubisą Tumbakoviciem. W efekcie nie został powołany na spotkanie reprezentacji. Do spięcia doszło wcześniej, co wynikało z zachowania piłkarza. Najpierw, w spotkaniu z Portugalią, Jović wszedł na murawę w samej końcówce. W kolejnym - przeciwko Luksemburgowi - już nie zagrał, zasłaniając się kontuzją. Nie przeszkodziło mu to zagrać w barwach Realu kilka dni później w meczu ligowym z Levante (14 września).

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Fatalna nawierzchnia na Stadionie Narodowym. Glik unikał odpowiedzi. "Już raz pan od murawy mnie zrugał"

Efekt? Brak powołania na spotkanie towarzyskie z Paragwajem i mecz z Litwą. Takie zachowanie Tumbakovicia zirytowało ojca Luki Jovicia.

- Szybko zapomina się o tym, co było dobre - powiedział Milan Jović. - Luka, kiedy tylko podpisał umowę z Realem, doznał kontuzji. Powiedział mi jednak, że chce grać w kadrze nawet z jedną zdrową nogą, bo grają tam jego koledzy i nie chciał ich rozczarować.

Ojciec piłkarza dodał, że takie traktowanie Luki jest niesprawiedliwe. - Kadra jest dla mojego syna bardzo ważna. Noszenie koszulki Serbii to marzenie każdego, flaga jest dla Luki świętością, bo jest patriotą - dodał Milan Jović.

CZYTAJ TAKŻE Eliminacje Euro 2020. Duże osłabienie Serbii. Luka Jović opuszcza zgrupowanie z kolejną kontuzją

CZYTAJ TAKŻE La Liga. Luka Jović rozczarowuje w Realu Madryt. "Błędne koło"

Źródło artykułu:
Komentarze (0)