Dyrektor sportowy związku piłkarskiego w Holandii - Jan Hoogma - zdradził, że selekcjoner "Oranje" może odejść ze stanowiska latem 2020 roku. Pracujący od lutego 2018 roku Ronald Koeman ma w swoim kontrakcie klauzulę, która dopuszcza taką sytuację. Mimo że pod jego wodzą Holendrzy odbili się od dna (nie grali w mistrzostwach świata w Rosji, w 2018) i doskonale radzą sobie podczas eliminacji do Euro 2020.
Koeman podpisał kontrakt aż do 2022 roku, do mistrzostw świata, które odbędą się w Katarze. Tak długi kontrakt miał mu zapewnić komfort w pracy. Były trener m.in. Valencii, Southamptonu czy Evertonu nigdy nie ukrywał, że kiedyś chce pracować w Barcelonie. W klubie, w którym spędził najlepsze lata kariery piłkarskiej.
I to właśnie do Barcelony obecny selekcjoner reprezentacji Holandii może przejść po przyszłorocznym Euro. Taką furtkę w umowie wywalczył sobie Koeman. - Ronald nigdy nie ukrywał i nas nie oszukiwał - przyznał Hoogma. - Zaznaczał od razu, że jego celem jest Barcelona. Wiedziałem na co się piszemy.
ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga. Szalony mecz! 7 goli, czerwona kartka i przestrzelony karny w doliczonym czasie gry [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Hoogma dodał, że obawia się, iż po udanym występie Holandii podczas Euro 2020 Barcelona zgłosi się po Koemana. Z drugiej strony... - Wierzę, że w połowie drogi po mistrzostwo świata Ronald jednak odrzuci ofertę i zostanie z nami, aby wypełnić kontrakt do końca - przyznał dyrektor sportowy holenderskiej federacji.
Nie od dzisiaj pojawiają się spekulacje, że ze stanowiskiem trenera Barcelony pożegna się Ernesto Valverde.
Czytaj także: [b]Katalonia. Ernesto Valverde apeluje w sprawie meczu FC Barcelona - Real Madryt >>[/b]
Czytaj także: La Liga. Marcelo Gallardo kandydatem na trenera FC Barcelona. Ma zastąpić Ernesto Valverde >>