Dantejskie sceny w Meksyku. Mecz przerwany po wielkiej bójce na trybunach

Twitter / Twitter / Zadyma w lidze meksykańskiej
Twitter / Twitter / Zadyma w lidze meksykańskiej

Wielka zadyma na trybunach, bójki i przerażeni kibice uciekający po murawie - tak zakończył się mecz ligi meksykańskiej pomiędzy Atletico San Luis i Queretaro.

W tym artykule dowiesz się o:

"Przemoc wstrząsnęła meksykańskim futbolem" - czytamy w dzienniku "Marca". W 84. minucie meczu Atletico San Luis - FC Queretaro na murawie pojawiły się setki kibiców. Większość z nich uciekała przed ultrasami, którzy urządzili sobie regularną bitwę na trybunach.

Na nagraniach z końcówki meczu widać okładających się pseudokibiców. W ruch poszły nie tylko pięści, ale również kije i kamienie. "Epizod przemocy, terroru i wstydu. Na murawie były nawet przerażone dzieci ze łzami w oczach (...) to czarny tydzień meksykańskiego futbolu" - czytamy w relacji pomeczowej.

Do dantejskich scen doszło w samej końcówce meczu, który przerwano przy prowadzeniu 2:0 dla gości. Organizatorzy spotkania zdecydowali się otworzyć trybuny dla przerażonych kibiców. Mimo interwencji policji, zadyma trwała kilka minut, a do bójek dochodziło w różnych częściach stadionu.

Dopiero po pół godzinie w mediach społecznościowych Atletico San Luis pojawiła się informacja, że sytuacja została opanowana, a kibice opuszczają stadion. Już przed spotkaniem mecz został sklasyfikowany jako "podwyższonego ryzyka".

Czytaj teżDantejskie sceny w Tiranie. Olbrzymia bójka pseudokibiców przed derbami

Czytaj teżSkandal w polskiej B-klasie. Kibic zaatakował bramkarza, sędzia przerwał mecz

ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga. Szalony mecz! 7 goli, czerwona kartka i przestrzelony karny w doliczonym czasie gry [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)