Po dwóch meczach Ligi Mistrzów w grupie A, Real Madryt ma tylko jeden punkt. O pierwszym miejscu może już raczej zapomnieć, a walka toczy się o drugą lokatę, która daje awans do 1/8 rozgrywek. Spotkanie z Galatasaray Stambuł może okazać się kluczowe w kontekście dalszej walki w Champions League.
Do spotkania w Turcji Królewscy przystąpią w kiepskich nastrojach. W sobotę przegrali z Realem Mallorca (0:1), a prasa w Hiszpanii znów wątpi w projekt Zinedine'a Zidane'a. Dziennikarze uważają, że następcą Francuza może zostać doskonale znany Jose Mourinho.
Co na to Zidane? - Boli mnie to, co się mówi. Nie podoba mi się to, ale nie mogę zabronić ludziom wyrażania opinii. Jako trener cały czas muszę dawać z siebie maksimum i myśleć pozytywnie - tłumaczy 47-letni szkoleniowiec. - W futbolu zapomina się o tym, co zrobiłeś. Takie jest życie - dodaje.
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Przełamanie Krzysztofa Piątka! Milan remisuje pod wodzą nowego trenera [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Real Madryt pod wodzą Zidane'a nie zachwyca. Pozycja lidera w La Lidze wynikała głównie z potknięć Barcelony, a nie świetnej gry Los Blancos.
- Jesteśmy Realem Madryt i nie możemy popełniać błędu w żadnej minucie. Do nich jednak dochodzi i musimy po prostu ograniczyć margines błędów - tłumaczy trener. - Piłkarze najbardziej chcą wygrywać i grać dobrze, nie mam co do tego wątpliwości - dodaje.
Początek meczu Galatasaray - Real Madryt o godz. 21:00.
Zobacz także: Zadyszka Bayernu Monachium. "Zgubił ich grzech pychy"
Zobacz także: Zaskakująca propozycja dla Pepa Guardioli