Liga Mistrzów. Olympiakos Pireus - Bayern Monachium. Jak Robert Lewandowski zamieniał się w Terminatora

Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Visionhaus / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Olympiakos Pireus to szczególny klub dla Roberta Lewandowskiego. To właśnie przeciwko tej drużynie polski snajper strzelił swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów.

Niemal dokładnie 8 lat temu, 19 października 2011 roku, Robert Lewandowski strzelił swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów. Polski supersnajper dostał podanie od Mario Goetze, podbił sobie piłkę i mocnym wolejem pokonał Franco Costanzo.  Prowadzona przez Juergena Kloppa Borussia Dortmund uległa wtedy jednak drużynie Olympiakosu Pireus, której szkoleniowcem był sam Ernesto Valverde.

Widać więc, że przez te osiem lat różnie potoczyły się losy bohaterów spotkania. Obaj trenerzy poszli do przodu, jeśli chodzi o zawodników największy skok wykonał właśnie Lewandowski, którzy przez te kilka lat z piłkarza klasy międzynarodowej stał się zawodnikiem najwyższej klasy światowej. 5. już nominacja w plebiscycie Złotej Piłki, którą wczoraj otrzymał, jednoznacznie to potwierdza.

SezonKlubMeczeBramkiAsysty
2011-12 Borussia 6 1 2
2012-13 Borussia 13 10 2
2013-14 Borussia 9 6 3
2014-15 Bayern 12 6 5
2015-16 Bayern 12 9 1
2016-17 Bayern 9 8 1
2017-18 Bayern 11 5 2
2018-19 Bayern 8 8 -
2019-20 Bayern 2 3 -

Mecz z Olympiakosem w sezonie 2011/12 był 3. spotkaniem grupowym. W drugim meczu BVB przegrała z Olympique Marsylia 0:3. Po tym meczu doszło do spotkania Lewandowskiego z Kloppem. Niemiecki trener krytykował Polaka, ten nie zgadzał się z jego opiniami.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Augsburg - Bayern: Gol Lewandowskiego to za mało. Szalona końcówka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Zaczęliśmy (rozmowę - red.) od razu po meczu. Dużo było sytuacji niewyjaśnionych, ja też do końca nie rozumiałem, nie wiedziałem, o co trenerowi chodzi i stwierdziłem, że trzeba to wyjaśnić. Dowiedziałem się w końcu, czego Klopp ode mnie wymaga, czego oczekuje. Sam powiedziałem, jak to wygląda z mojej perspektywy. Męczyło mnie kilka rzeczy, których nie byłem świadomy. Między innymi presja i poczucie, że nie jest tak, jak sobie tego życzyłem - mówił piłkarz w rozmowie z nami.

W następnym meczu ligowym z Augsburgiem Lewandowski strzelił trzy gole i miał asystę a Borussia wygrała 4:0. - Od tego momentu poszło, wszystko ruszyło. Dziś jestem przekonany, że ta rozmowa była mi potrzebna. Czasem nie zdajemy sobie sprawy, ile takie proste rzeczy mogą znaczyć, bardzo mi to pomogło. Po tej rozmowie zrozumiałem, co muszę zmienić, jak muszę myśleć - opowiadał piłkarz.

To była ta słynna rozmowa, po której "Lewy", jak potem pisano, dostrzegł w niemieckim szkoleniowcu ludzkie cechy i po której zaczął go uważać za kogoś więcej, nawet swojego piłkarskiego idola.

Najlepsi strzelcy Pucharu Mistrzów i Ligi Mistrzów

MeczeBramki
Cristiano Ronaldo 164 127
Leo Messi 137 112
Raul Gonzalez 142 72
Karim Benzema 114 60
Robert Lewandowski 82 56
Ruud van Nistelrooy 73 56
Thierry Henry 112 50
Alfredo Di Stefano 58 49
Zlatan Ibrahimović 120 48
Anrij Szewczenko 100 48

Od tamtego momentu Lewandowski przeszedł wielką przemianę. Polski napastnik z zawodnika obiecującego stał się prawdziwym łowcą goli. Widać to wyraźnie w statystykach. W Bundeslidze w pierwszych siedmiu meczach rundy jesiennej sezonu 2011-12 strzelił 2 bramki, w pozostałych dziesięciu spotkaniach trafił 10 razy.

Chyba drugi taki krok milowy Lewandowskiego wiąże się z transferem do Bayernu Monachium. Dziś może wiele osób nie pamięta - choć było to całkiem niedawno - ale większość ekspertów raczej odradzała Polakowi taki "skok na głęboką wodę". Pierwszy sezon jakby potwierdzał obawy. Ale przecież podobnie było w BVB. Też miał nie dać sobie rady. Lewandowski po raz kolejny potwierdził że, jak mówią Anglicy: "Sky is the limit", czyli że nie ma dla niego właściwie żadnych ograniczeń.

ZOBACZ: Lewandowski nominowany do "Złotej Piłki"

- Transfer do Bayernu miał ogromne znaczenie jeśli chodzi o sferę mentalną. Wszedł do ścisłej światowej czołówki, do klubu o zasięgu globalnym. Bayern co roku walczy o najwyższe europejskie trofea, status zawodnika Bayernu jest bardzo wysoki w mediach. I to też może mieć wpływ. To dodaje pewności i Robert umie te rzeczy wykorzystać - opowiadał Andrzej Juskowiak, który pracował z Lewandowskim w Lechu.

ZOBACZ: Polscy napastnicy znowu strzelają

Wiele wskazuje na to, że obecnie Lewandowski przeżywa drugi najlepszy okres w karierze. Albo i pierwszy. We wszystkich rozgrywkach ma więcej goli niż meczów, stał się zawodnikiem, który decyduje o obliczu zespołu, może nawet jest bliżej niż kiedykolwiek czołowej dwójki świata: Messi - Ronaldo.

Lewandowski we wszystkich rozgrywkach (w klubie)

MeczeBramki/asystyśrednia - punkty na mecz
2011-12 47 30/12 0,89
2012-13 49 38/13 1,04
2013-14 48 38/13 1,06
2014-15 49 25/13 0,77
2015-16 51 42/6 0,94
2016-17 47 43/10 1,12
2017-18 48 41/5 0,95
2018-19 47 40/13 1,12
2019-20 12 16/0 1,33

Jak widać, po pierwszym "przejściowym" sezonie w Bayernie, Lewandowski regularnie strzela 40 bramek lub więcej w sezonie. Teraz ma fantastyczny start i kto wie, może pobije swój własny rekord. Spotkanie w Grecji to właściwie tylko kolejna okazja, by poprawić fantastyczny już bilans.

Źródło artykułu: