Bayern Monachium ma duży problem w defensywie. Niklas Suele w sobotnim meczu z Augsburgiem (2:2) zerwał więzadło krzyżowe i wypadnie z gry na kilka miesięcy. 24-latek skoczył do piłki, lecz kolano nie wytrzymało, gdy opadał na ziemię. Od razu zszedł z boiska. Pod znakiem zapytania stoi także jego występ na mistrzostwach Europy 2020 (Zobacz szczegóły-->).
Początkowo Bayern Monachium nie miał w planach szukać zastępstwa dla Suele, jednak hiszpański portal "Don Balon" jest przekonany, że mistrzowie Niemiec bacznie obserwują rynek transferowy. Ich wybór padł padł na Samuela Umtitiego, który w Barcelonie przegrywa rywalizację z Gerardem Pique oraz Clementem Lengletem.
Już latem 2019 roku wiele mówiło się, że Umititi zmieni klub. Co ciekawe, Francuz był w kręgu zainteresowań Borussii Dortmund, czyli rywala Bayernu Monachium w Bundeslidze. Ostatecznie stoper pozostał w Barcelonie i nie była to dobra decyzja. W sezonie 2019/20 rozegrał tylko jedno spotkanie.
"Katalończycy domagają się za transfer około 60 milionów euro" - tłumaczy "Don Balon". Problemem może okazać się nie cena, a stan zdrowia Francuza. We wtorek informowaliśmy, że stoper ponownie zmaga się z urazem kolana. Z tego właśnie powodu stracił lwią część poprzedniego sezonu.
Zobacz także: Wojciech Szczęsny nie chciał żartować z Grzegorza Krychowiaka
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Augsburg - Bayern: Gol Lewandowskiego to za mało. Szalona końcówka! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]