Dania: dwa gole i czerwona kartka Kamila Wilczka

Getty Images / Jan Christensen / FrontzoneSport / Na zdjęciu: Kamil Wilczek w barwach Broendby IF
Getty Images / Jan Christensen / FrontzoneSport / Na zdjęciu: Kamil Wilczek w barwach Broendby IF

W meczu 14. kolejki duńskiej ekstraklasy przeciwko Randers FC Kamil Wilczek najpierw zdobył dwa gole, a potem dostał czerwoną kartkę. Polski napastnik wyleciał z boiska za uderzenie w głowę Kevina Conboya.

W tym artykule dowiesz się o:

Od początku sezonu 2019/2020 Wilczek imponuje strzelecką formą. W czternastu meczach 31-letni zawodnik zdobył 14 bramek. Dwie z nich w niedzielę, w wygranym przez Broendby 5:2 starciu z Randers FC.

Mecz rozpoczął się dla drużyny z Kopenhagi beznadziejnie - już po szesnastu minutach gospodarze przegrywali 0:2. Później było już jednak dużo lepiej. Najpierw Wilczek zdobył kontaktowego gola, potem czerwoną kartkę za niebezpieczny faul dostał bramkarz Randers Patrick Carlgren. Za jego przewinienie Broendby otrzymało rzut karny, który na bramkę zamienił polski strzelec.

Jeszcze przed przerwą prowadzenie gospodarzom dał Dominik Kaiser, a w drugiej połowie wynik podwyższył Hany Mukhtar. W doliczonym czasie gry do własnej bramki trafił jeszcze stoper gości Simon Piesinger, a Wilczek wyleciał z boiska za uderzenie w głowę Kevina Conboya.

ZOBACZ WIDEO: Serie A: Wpadka Interu! Nie wykorzystał szansy na objęcie prowadzenia w lidze [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czytaj także:
W sobotę kolejny gol, w niedzielę relaks. Robert Lewandowski pokazał rodzinne zdjęcie
Świetne oceny Arkadiusza Milika za mecz ze SPAL. "Najlepszy na boisku"

To oznacza, że na pobicie rekordu Ebbego Sanda, najskuteczniejszego gracza Broendby w historii założonej w 1991 roku Superligaen (68 goli), Polak będzie musiał poczekać. Do osiągnięcia byłego znakomitego napastnika Broendby, Schalke Gelsenkirchen i reprezentacji Danii brakuje mu tylko jednego trafienia, jednak w 15. kolejce Wilczek na pewno nie wystąpi. Duńskie media uważają, że kara będzie dłuższa i wyniesie dwa mecze.

Były reprezentant Polski jest najskuteczniejszym strzelcem ligi duńskiej, drugi w tej klasyfikacji Ronnie Schwartz z Silkeborga traci do niego cztery gole. Broendby jest wiceliderem Superligaen, do prowadzącego FC Midtjylland traci cztery punkty.

Komentarze (4)
avatar
Miglanc667
27.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jakoś o Kamilu nie ma dwudziestu artykułów dziennie, a też jest liderem tabeli strzelców w lidze w której gra. Ale wystarczy że drewno z Bundesligi strzeli bramkę ogórkom, i już mamy podnieceni Czytaj całość