Totolotek Puchar Polski: Resovia - Lech Poznań. Dramat Tomasza Cywki!

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Tomasz Cywka
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Tomasz Cywka

Nieprawdopodobny pech Tomasza Cywki. Piłkarz Lecha Poznań czekał na powrót do gry ponad rok, ale gdy już pojawił się na boisku w meczu 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski z Resovią, wytrwał... niespełna dwie minuty.

31-latek długo borykał się z urazami kolana i łydki, kilkakrotnie próbował wrócić do treningów, jednak nie mógł się pozbyć problemów zdrowotnych.

Ostatni występ w pierwszym zespole Tomasz Cywka zaliczył 30 września ubiegłego roku (w ligowym spotkaniu z Miedzią Legnica - 2:1). W obecnych rozgrywkach odbudowywał formę wyłącznie w II-ligowych rezerwach.

->PKO Ekstraklasa: Lech Poznań - Zagłębie Lubin. Beznadziejny występ i kolejna porażka "Kolejorza"!

Wreszcie we wtorek - po 394 dniach - trener Dariusz Żuraw dał doświadczonemu zawodnikowi szansę w pierwszej drużynie i posłał go do boju od 1. minuty w ważnym starciu 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski z Resovią.

Niestety Cywka ucierpiał już w pierwszych kilkudziesięciu sekundach rywalizacji i przebywał na boisku niespełna dwie minuty. Musiał je opuścić z powodu kłopotów z kolanem. Jego miejsce na prawej obronie zajął Robert Gumny.

->PKO Ekstraklasa: Lech - Zagłębie. Martin Sevela rozpracował poznaniaków, Dariusz Żuraw nie miał kim rotować

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Były emocje, ale nie gole. Schalke i Borussia Dortmund na remis w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: