Fortuna I liga: rewelacja sezonu wciąż nie odpuszcza. Warta Poznań znów jest liderem

Piękny sen miał trwać tylko chwilę, ale sezon już niemal na półmetku, a Warta wciąż zadziwia. Poznaniacy wrócili na fotel lidera Fortuna I ligi i stają się coraz poważniejszym kandydatem do awansu.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
piłkarze Warty Poznań Newspix / MACIEJ FIGIELEK/ 400mm.pl / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań
Po raz ostatni w ekstraklasie zieloni zagrali w sezonie 1994/1995, a więc ponad 24 lata temu. Przed obecnymi rozgrywkami nikt nie stawiał przed nimi tak ambitnego celu, zwłaszcza że gruntownie przebudowano zespół, a trener Piotr Tworek, który podjął się jego poprowadzenia, dopiero rozpoczął samodzielną pracę na tak wysokim szczeblu.

Na razie jednak efekty zmian są szokująco dobre. Warciarze zebrali 31 pkt. w 16 meczach i od 3 listopada - po zwycięstwie z Chojniczanką Chojnice (2:0) - mają taki sam dorobek, jak na początku kwietnia w poprzedniej edycji, gdy walczyli tylko o utrzymanie.

Gdy na początku sezonu poznaniacy wygrali cztery spotkania z rzędu i po raz pierwszy zostali liderem Fortuna I ligi, niewielu wierzyło, że ten stan może się utrzymać tak długo. Czas jednak mija, a ekipa Piotra Tworka do dobrych wyników dołożyła przyjemną dla oka grę i dziś nikt już nie wątpi w jej duże możliwości.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa postawiła na młodzież. "Jestem zaskoczona ich dojrzałością"

- Na odprawie trochę prowokowaliśmy zawodników pytaniem, ile razy w swojej karierze mogli ponownie być liderem - mówił po niedzielnym triumfie trener Tworek, który na każdym kroku podkreśla, że nikt przy Drodze Dębińskiej nie chce dopuścić do jakiegokolwiek rozprężenia.

- Znaliśmy inne wyniki, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że w lidze robi się coraz trudniej. Runda powoli się kończy, boiska są nieco gorsze i w takich momentach drużyna musi pokazać dojrzałość - dodał i się nie zawiódł. Poznaniacy już w pierwszej połowie zdobyli dwa gole (po strzałach Mateusza Kupczaka i Michała Jakóbowskiego), a potem kontrolowali mecz i sięgnęli po pełną pulę.

->Fortuna I liga: Miedź Legnica wyraźnie pokonała Radomiaka w swojej twierdzy

W porównaniu z poprzednim sezonem wyniki są znacznie lepsze, ale to wciąż jest zespół, w którym akcenty rozkładają się równomiernie. Najskuteczniejsi Kupczak i Robert Janicki mają po pięć bramek, a lista strzelców jest długa i obejmuje jedenaście nazwisk. Warta nie jest drużyną pojedynczych gwiazd, co zmniejsza ryzyko, że zimą zostanie poważnie osłabiona.

Kluczem do obecnych sukcesów wydaje się przede wszystkim mocny środek pola. Tworzą go doświadczeni Kupczak i Łukasz Trałka, którzy potrafią zneutralizować atuty każdego I-ligowego przeciwnika, czym znacznie ułatwiają zadanie kolegom.

W najbliższym meczu ze Stomilem Olsztyn (w sobotę o godz. 12.40) zespół Piotra Tworka zagra o mistrzostwo półmetka rozgrywek (to będzie już 17. kolejka), ale też przejdzie trudny sprawdzian, bo będzie musiał sobie radzić bez Trałki. 35-latka czeka pauza za nadmiar żółtych kartek i nie zagra on po raz pierwszy od trzynastu spotkań.

->Fortuna I liga: GKS 1962 Jastrzębie dwa razy dopadł Bruk-Bet Termalicę Nieciecza

Czy Warta awansuje w obecnym sezonie do PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×