W poniedziałek Jerzy Brzęczek ogłosił powołania do reprezentacji Polski na ostatnie mecze eliminacji Euro 2020. Na liście nie ma Sonny'ego Kittela, który urodził się w Niemczech, ale posiada polski paszport. 26-latek od niedawna deklaruje, że chciałby grać z orzełkiem na piersi.
Sonny Kittel bardzo chce grać dla Polski. Paszport już na niego czeka >>
Zwolennikiem dołączenia go do drużyny narodowej jest Mateusz Borek. Komentator Polsatu Sport bez wahania powołałby go na mecze z Izraelem oraz Słowenią.
- Brać na Izrael i Słowenię. Po pierwsze, to nie jest chłopak, który zaczął mówić o reprezentacji Polski po wywalczeniu awansu, jak wielu przebierańców przed Euro 2012. Po drugie obejrzałem parę meczów HSV i jest to piłkarz ustawiony nominalnie na pozycji lewoskrzydłowego, schodzący do środka. Wydaje mi się, że w pomocy nie mamy piłkarza, który jest pazerny na gole. Kittel dotyka piłkę, ma zmysł do gry kombinacyjnej i ma decyzję o uderzeniu - tłumaczy Borek na kanale Romana Kołtonia "Prawda Futbolu".
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
Kittel od tego sezonu gra w drugoligowym Hamburgerze SV. Tam radzi sobie świetnie, bo w dwunastu ligowych meczach strzelił siedem bramek i ma dwie asysty. Zdaniem Borka bardzo dobrze wypada on na tle pozostałych naszych pomocników.
- Te statystyki nie są przypadkowe. On ma powtarzalność. Kto u nas z pomocy może strzelić gola? Krychowiak od czasu do czasu. Góralski nie jest od strzelania bramek. Błaszczykowskiego nie ma. Frankowski strzelił jedną bramkę, a Grosicki strzelał, ale u Nawałki i Zieliński nie strzela w Napoli ani reprezentacji. Zostają nam napastnicy i może obrońcy przy stałych fragmentach gry - mówi.
Kittel jednak w listopadzie nie zadebiutuje w reprezentacji. Borek wątpi, że nastąpi to w przyszłym roku. Jego zdaniem na kolejnych zgrupowaniach Brzęczek nie będzie eksperymentować i powołania będą dostawać sprawdzeni gracze, którzy potem zagrają na Euro 2020.
Reprezentacja. Nowe fakty ws. zabiegu Roberta Lewandowskiego. W listopadzie będzie do dyspozycji Jerzego Brzęczka >>
Polacy już mają zapewniony awans na turnie. 16 listopada zagramy na wyjeździe z Izraelem, a trzy dni później ze Słowenią na PGE Narodowym.