Po piątkowym meczu Real Sociedad o punkt wyprzedził Barcelonę i Real Madryt, które mają po 22 "oczka". Baskowie z pierwszego miejsca mogą spaść już w sobotę. Wtedy do gry wchodzą dwaj hiszpańscy giganci oraz czwarta Granada - beniaminek również liczy się w walce o lidera.
Drużynie Imanola Alguacila punkt dała bramka Mikela Merino z rzutu rożnego. Pomocnik w 63. minucie precyzyjnie uderzył głową po asyście Adnana Januzaja. W pierwszej połowie dogodnej sytuacji nie wykorzystał m.in. Willian Jose, który z bliskiej odległości trafił prosto w bramkarza.
Baskowie mają czego żałować. Leganes w końcówce wyszarpało im zwycięstwo i zremisowało. W 78. minucie Roque Mesa celnie dośrodkował z prawej strony, a podanie wykorzystał Youssef En-Nesyri i wyrównał na 1:1 po strzale głową.
Czytaj też:
-> Radosław Majewski: Już niczego nie planuję
-> Druga bramka Waldemara Soboty w 2. Bundeslidze
Ogórki utrzymały wynik w "10". W doliczonym czasie gry z boiska za drugą żółtą kartkę wyleciał Kevin Rodrigues. Remis z Baskami nie zmienił fatalnej sytuacji Leganes w tabeli. Zespół dalej jest na ostatnim miejscu, traci pięć punktów do bezpiecznej pozycji.
Real Sociedad - CD Leganes 1:1 (0:0)
1:0 - Mikel Merino 63'
1:1 - Youssef En-Nesyri 78'
Czerwona kartka: Kevin Rodrigues (Leganes) 90+7' /za drugą żółtą/
[multitable table=1147 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. "Byłoby miło, gdyby prezes Midak przeprosił za swój wpis"