[tag=3945]
Hasan Salihamidzić[/tag] pełni funkcję dyrektora sportowego Bayernu Monachium od 2017 roku, jednak według kibiców klubu jest tylko marionetką prezydenta Uliego Hoennesa i dyrektora generalnego Karla-Heinza Rummenigge.
Ten pierwszy w piątek ustąpi ze stanowiska, ale w ostatnich dniach swojej pracy postanowił docenić Bośniaka. Były piłkarz Bawarczyków zachowa swoją posadę a na dodatek zostanie włączony do zarządu mistrza Niemiec.
W poniedziałek po raz ostatni doszło do spotkania Rady Nadzorczej Bayernu pod kierownictwem Hoenessa. Podczas obrad Salihamidzić dostał nową funkcję.
Zobacz wideo: perfekcyjne wykończenie Lewandowskiego
"Od 2017 roku Hasan Salihamidzić wykonał tutaj wspaniałą pracę. Jest w dużej mierze odpowiedzialny za sukcesy sportowe w ostatnich latach" - przekazał klub w komunikacie prasowym.
Były zawodnik Bayernu będzie członkiem zarządu co najmniej do lipca przyszłego roku.
Salihamidzić jest ceniony przez władze klubu, choć od fanów otrzymał w ostatnich miesiącach wiele słów krytyki. To na nim skupiły się pretensje kibiców za brak odpowiednich transferów w trakcie ostatniego sezonu.
Także w jego kierunku były skierowane słowa Roberta Lewandowskiego, który kilka miesięcy temu publicznie oskarżył Salihamidzicia o opieszałość i brak wzmocnień (więcej TUTAJ).
- Robert nie musi się martwić o pracę moją, Karla-Heinza Rummenigge czy Uliego Hoenessa, a na pewno nie musi tego czynić publicznie. Myślę, że to już zrozumiał - odpowiedział Polakowi Bośniak (więcej TUTAJ).