Abraham Haszmanian pracę z reprezentacją Armenii rozpoczął 6 listopada, a jego kontrakt miał trwać co najmniej rok. Jednak po poniedziałkowej porażce 1:9 z reprezentacją Włoch szkoleniowiec oddał się do dyspozycji władz piłkarskiej federacji w Armenii. Był to jego drugi mecz w roli trenera Ormian. Poprzedni jego drużyna przegrała 0:1.
- Ten mecz niestety odzwierciedla obraz futbolu w Armenii. Od momentu przejęcia pracy wiedziałem jaka jest sytuacja. Biorą za to odpowiedzialność. To wszystko moja wina. Przybyliśmy tutaj bez wielu naszych talentów - tłumaczył po porażce Haszmanian.
Porażka 1:9 z Włochami to jeden z najczarniejszych momentów w historii piłkarskiej reprezentacji Armenii. Dlatego trener oddał się do dyspozycji działaczy. - Jeśli federacja uważa, że powinienem zakończyć pracę, to mogę zrezygnować już we wtorek. Jeśli działacze uważają, że powinienem kontynuować pracę, to muszę całkowicie przebudować ten zespół - dodał.
Haszmanian był trzecim trenerem, który poprowadził reprezentację Armenii w meczach eliminacji Euro 2020. Te Ormianie zakończyli z dorobkiem 10 punktów, co dało piąte miejsce w grupie J.
Zobacz także:
Eliminacje Euro 2020. Awans Szwajcarii i Danii
Eliminacje Euro 2020. Hiszpania - Rumunia. Szybki nokaut na Wanda Metropolitano. Pierwszy koszyk na Euro nie dla Polaków
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020. Jerzy Brzęczek był wygwizdywany. "Nigdy nie było takiego trenera"