Katastrofa - tak jednym słowem można nazwać murawę na PGE Narodowym w meczu ze Słowenią. Wykonawca zarzekał się, że "była najlepsza z dotychczasowych". Pozwalał sobie nawet na publiczne wyśmiewanie piłkarzy, którzy przy okazji poprzednich meczów śmieli zakwestionować jej stan.
- Ja takiej żenady jak w pierwszej połowie, to na Narodowym jeszcze nie widziałem. Piłkarze niech się wezmą za grę, a nie gadają głupoty o ubrudzonych rękach czy butach - powiedział wówczas dla sport.pl Arkadiusz Gumieniczuk z "Trawnik Producent".
Już nawet Wojciech Szczęsny nie gryzł się w język i mówił, że chciałby zagrać na "normalnym boisku w Chorzowie". Ale czy w Chorzowie są gotowi? - Murawa na Stadionie Śląskim jest pielęgnowana przez cały rok i jest tak przygotowana, że można by na niej i dziś zagrać mecz - zaznacza Adam Pawlicki i pokazuje zdjęcia, które zostały zrobione w środę [zdjęcie okładkowe i te poniższe], czyli dzień po spotkaniu Polska - Słowenia.
ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. "Pastwisko". Tak wyglądała murawa na PGE Narodowym. Piłkarze rozmawiali o niej z premierem
- Oczywiście trzeba brać pod uwagę to, że o tej porze roku murawę przygotowuje się do okresu zimowego, dlatego m.in. wzmacniana specjalnymi środkami, które spowodują, że wiosną będzie mogła pięknie wyglądać i będzie świetna do gry - dodaje.
Stadion Śląski ma "stałą" murawę. Była ona w całości wymieniana przed meczami Ligi Narodów, w 2018 roku, które odbywały się właśnie w Chorzowie. Później dokonywano jedynie korekt niektórych miejsc.
- Pielęgnacja murawy polega nie tylko na przygotowaniu całorocznego harmonogramu prac, ale przy okazji każdej imprezy innej niż sportowa odpowiedniego zabezpieczenia murawy, ustalenia w najdrobniejszych szczegółach z organizatorem imprezy sposobów i czasu przykrycia murawy i bieżni w przypadku koncertów czy widowisk kulturalnych. To pozwala na to, że murawa po takich wydarzeniach może w szybki sposób wrócić do swojej świetności. Czasami powstaje konieczność wymiany murawy, ale np. tylko jej części. Tak było np. po ostatniej imprezie żużlowej - tłumaczy Adam Pawlicki.
Murawa na Stadionie Śląskim jest podgrzewana i posiada automatyczny system zraszania. Są także specjalne maty, które w razie konieczności (silnych mrozów lub opadów śniegu czy deszczu) używane są do przykrywania murawy. Zastosowano je chociażby przed meczem Polski z Koreą Płd. w marcu 2018 roku.
Pielęgnacją murawy opiekuje się kilka osób, ale jak zaznacza Pawlicki "w tej chwili można na niej grać". Trzeba jednak pamiętać, że w ciągu całego roku na stadionie odbywa się kilkanaście imprez masowych z różnym wykorzystaniem areny głównej.
Zobacz także: Eliminacje Euro 2020: Polska w 2. koszyku! Znamy wszystkich potencjalnych rywali
Zobacz także: Eliminacje EURO 2020: Polska - Słowenia. Lewandowski znowu zaczarował Stadion Narodowy. Wygrana Polaków