PKO Ekstraklasa: Jagiellonia - Arka. Tomas Prikryl z kolejną asystą. "Musieliśmy to wygrać"

PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu od prawej Tomas Prikryl
PAP / Artur Reszko / Na zdjęciu od prawej Tomas Prikryl

- Jakoś tak się składa, że ten rywal mi odpowiada - powiedział Tomas Prikryl po meczu Jagiellonii Białystok z Arką Gdynia (2:0). - Czuliśmy presję na dobry wynik - dodał Czech.

Jagiellonia Białystok pokonała 2:0 (0:0) Arkę Gdynia w meczu 16. kolejki PKO Ekstraklasy. - Trzeba przyznać, że było ciężko. Rywale byli ustawieni blisko siebie, przez co mieliśmy mało przestrzeni na rozegranie piłki. Na szczęście po przerwie graliśmy trochę lepiej, a po pierwszym golu zrobiło się już więcej miejsca, co wykorzystaliśmy - przyznał Tomas Prikryl w rozmowie z dziennikarzami.

Czytaj także: Patryk Klimala zadowolony ze swojego występu z Arką

Czech zaliczył ładną asystę przy trafieniu Patryka Klimali. Było więc podobnie jak w pierwszym starciu obu drużyn (3:0), z tym że wtedy jego podanie na gola zamienił Jesus Imaz. - Jakoś tak się składa, że ten rywal mi odpowiada. Na pewno mogę się z tego cieszyć - stwierdził.

- Czuliśmy presję na dobry wynik w tym meczu. Zdawaliśmy sobie sprawę także z jego wagi, dlatego właśnie pierwszy gol dał nam trochę spokoju. Musieliśmy to wygrać, a teraz trzeba skupić się na kolejnym przeciwniku. Chcemy bowiem zdobyć jak najwięcej punktów przed Bożym Narodzeniem i przerwą zimową - dodał 27-latek na zakończenie.

ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek: Lewandowski nie będzie najlepszy na świecie, bo jest z Polski

Komentarze (0)