Bohaterem starcia przeciwko Crvena Zvezda Belgrad był Robert Lewandowski. Polak strzelił cztery bramki, a jego Bayern Monachium wygrał aż 6:0. Kibice byli zachwyceni formą zaprezentowaną przez polskiego napastnika, który pobił rekord LM. Nikt nigdy wcześniej nie strzelił w tych rozgrywkach czterech goli w tak krótkim czasie.
Wyczyn Lewandowskiego skomentowała w mediach społecznościowych jego żona. Anna Lewandowska podsumowała występ swojego ukochanego w jednym słowie. "Kosmita" - napisała żona Lewandowskiego. Również z oficjalnego konta Bayernu padł komentarz o tym, że polski napastnik jest nie z tej planety.
Na występ "Lewego" zareagował także Wojciech Szczęsny. "Pfffff wielka sztuka... Ja mam kolegę, który strzelił kiedyś 5 bramek w 9 minut, więc nie chwal się tak" - zażartował bramkarz reprezentacji Polski i Juventusu Turyn. Szczęsny przypomniał wyczyn Lewandowskiego w starciu z VfL Wolfsburg.
Bayern jest jedynym klubem, który w tej edycji Ligi Mistrzów wygrał wszystkie pięć meczów. Spora w tym zasługa kapitana reprezentacji Polski, który dla bawarskiego zespołu strzelił 10 z 21 bramek. To daje mu pozycję lidera klasyfikacji strzelców LM.
Zobacz także:
Liga Mistrzów. Robert Lewandowski ściga Raula. Polak na piątym miejscu w klasyfikacji wszech czasów
Liga Mistrzów: Robert Lewandowski przeszedł do historii. Pobił kolejny rekord!
ZOBACZ WIDEO Mateusz Borek: Lewandowski powinien wrócić do Polski i powiedzieć "Teraz ja wam pokażę jak się szkoli"