W tym artykule dowiesz się o:
To właśnie Christo Stoiczkow powiedział kilka lat temu, gdy Robert Lewandowski grał jeszcze w Borussii Dortmund, że Polak świetnie odnalazłby się na Camp Nou. - I nigdy tego zdania nie zmienię - mówi teraz. - Jest wyjątkowym piłkarzem, nowoczesnym środkowym napastnikiem. To, co osiągnął z Borussią Dortmund, Bayernem Monachium, ale też reprezentacją Polski, stawia go na piedestale.
Znakomity przed laty Bułgar nie ma wątpliwości co roli, jaką dziś w polskiej piłce odgrywa napastnik Bayernu Monachium. - W waszej historii było dużo dobrych piłkarzy jak Grzegorz Lato, Zbigniew Boniek, Piotr Nowak, Jan Urban, Roman Kosecki, ale myślę, że teraz jest era Roberta Lewandowskiego. Dzieci chcą być jak on, a on cały czas utrzymuje najwyższy poziom.
We wtorek 31-letni Lewandowski właśnie to udowodnił, strzelając 4 gole w meczu Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą Belgrad. Na dodatek zrobił to... w 14 minut. Bayern wygrał 6:0.
Zobacz wideo: gole "Lewego" dla Bayernu nr 1, 50, 100, 150 i 200
Lewandowski: Najważniejsze, że dobrze się bawiliśmy - Czytaj więcej
Lewandowski w drugiej połowie roku przechodzi samego siebie, bije kolejne rekordy, jest dziś najlepszym strzelcem w Europie. 2 grudnia dowie się, czy rzeczywiście jest najlepszym piłkarzem na świecie. Tego dnia odbędzie się ogłoszenie wyników plebiscytu Złotej Piłki. Christo Stoiczkow wie, jakie to uczucie. Zdobył ją w 1994 roku.
- Nie jest łatwo ją wygrać. Nie jest łatwo grać tak długo na wysokim poziomie. Lewandowski jest dziś jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie, razem z Luisem Suarezem z Barcelony. W ostatnich latach mieliśmy dominację Messiego i Ronaldo. Rok temu przerwał ją Luka Modrić. Teraz jest kilku piłkarzy na dobrym poziomie. Jest Virgil van Dijk, Mo Salah, Paulo Dybala, więc wasz snajper też ma duże szanse.
Christo Stoiczkow jest najwybitniejszym bułgarskim piłkarzem w historii, w 1994 roku na mundialu z reprezentacją zajął 4. miejsce. W tym samym roku zdobył Złotą Piłkę. W FC Barcelona spędził 7 lat, wygrał z nią Puchar Europy.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
