68 minut rozegrał Eden Hazard we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain (2:2). W drugiej połowie został zmieniony nie z powodu słabszej gry, lecz brutalnego wejścia Thomasa Meuniera. Do momentu pozostania na boisku, Belg był jednym z lepszych piłkarzy Królewskich.
- Jego mecz był spektakularny - nie ukrywał Zinedine Zidane. - To więcej niż zwykłe stłuczenie. Mam nadzieję, że nie jest to poważna kontuzja. Pojechał na badania i wszystkiego dowiemy się w środę - dodał na konferencji prasowej francuski szkoleniowiec.
Ostatecznie skończyło się na strachu. Po przeprowadzonych badaniach Królewscy wydali już oficjalny komunikat w tej sprawie. Według wstępnych założeń, skrzydłowy będzie pauzował mniej niż dwa tygodnie.
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Borek: Lewandowski nie będzie najlepszy na świecie, bo jest z Polski
"Po badaniach przeprowadzonych na naszym zawodniku Edenie Hazardzie przez sztab medyczny Realu Madryt zdiagnozowano stłuczenie zewnętrzne stawu skokowego prawej nogi. Uraz pod obserwacją" - poinformowała oficjalna strona Los Blancos.
Latem tego roku Eden Hazard trafił do Realu Madryt z Chelsea FC za 100 mln euro. Początek w nowym klubie miał bardzo trudny. Najpierw kontuzja, a później wielka krytyka ze strony kibiców. Od kilku tygodni Belg prezentuje się już na miarę oczekiwań.
Zobacz także: Christo Stoiczkow dla WP SportoweFakty: Robert Lewandowski pasuje do Barcelony
Zobacz także: Koniec marzeń Realu o wielkim transferze?