Do grupy B i C na Euro 2020 już przed losowaniem są przydzielone reprezentacje z drugiego koszyka. Z tego względu Polacy trafią do grupy z Włochami, Anglią, Hiszpanią lub Niemcami. Zbigniew Boniek wyjawił w rozmowie z PAP, że nie chciałby grać z pierwszą z tych reprezentacji.
Jako główny powód prezes PZPN podaje względy logistyczne dla kibiców. W grupie A mecze będą rozgrywane bowiem w Rzymie i azerskim Baku, co stanowiłoby spory problem dla polskich fanów, chcących obejrzeć wszystkie mecze kadry na żywo. Ponadto Boniek nie ukrywa, że we Włoszech ma wielu przyjaciół i nie chciałby "z nimi rywalizować".
Pod względem logistycznym dla polskich kibiców znacznie korzystniejsze byłoby trafienie do grupy D (mecze w Londynie i Glasgow), E (Bilbao i Dublin) bądź F (Monachium, Budapeszt).
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa". Jaka przyszłość piłkarskich mistrzostw Europy? "Prawie każdy może tam zagrać"
Po eliminacjach Euro 2020 reprezentacja Polski trafiła do drugiego koszyka. Z tego względu na pewno w grupie nie zmierzy się z innymi reprezentacjami z tego koszyka - Francją, Szwajcarią, Chorwacją, Holandią i Rosją. Do tego z trzeciego koszyka do "polskiej grupy" może zostać przydzielony zespół Portugalii, Turcji, Austrii, Szwecji lub Czech. Z ostatniego koszyka będą losowane reprezentacje Walii, Finlandii i cztery zespoły, które wygrają w marcowych barażach z Ligi Narodów.
Losowanie grup Euro 2020 odbędzie się 30 listopada, w sobotę, o godz. 18:00 polskiego czasu.
Czytaj też: Losowanie grup EURO 2020. Ośmioosobowa polska delegacja, Zbigniew Boniek w podwójnej roli
Skład grup ustalony jeszcze przed losowaniem:
Grupa A (Baku, Rzym): Włochy
Grupa B (Kopenhaga, Sankt Petersburg): Belgia, Rosja, Dania
Grupa C (Amsterdam, Bukareszt): Ukraina, Holandia
Grupa D (Glasgow, Londyn): Anglia
Grupa E (Bilbao, Dublin): Hiszpania
Grupa F (Budapeszt, Monachium): Niemcy