Losowanie Euro 2020. Twitter skomentował rywali Polaków i miejsca... meczów. "Gramy u siebie"

Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski
Newspix / Mateusz Słodkowski / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski

Reprezentacja Polski poznała grupowych rywali na Euro 2020. Zagra z Hiszpanią, Szwecją oraz jednym ze zwycięzców baraży. Najwięcej radości sprawił fakt, że Biało-Czerwoni dwa spotkania rozegrają w Dublinie.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę w Bukareszcie odbyło się losowanie grup Euro 2020. Reprezentacja Polski poznała już dwóch z trzech rywali. Na pewno zagra z Hiszpanią oraz Szwecją, a spotkania zostaną rozegrane w Bilbao oraz w Dublinie.

Samo wydarzenie było bardzo szeroko komentowane. Nic dziwnego, bowiem piłkarskie mistrzostwa Europy będą jednym z najważniejszych sportowych wydarzeń przyszłego roku.

Czytaj też:
-> Losowanie Euro 2020. Hiszpański dziennikarz: Dla nas to łatwa grupa
-> Losowanie Euro 2020. Jan Tomaszewski: Drugie miejsce jest w zasięgu

Najpierw Biało-Czerwoni poznali teoretycznie najtrudniejszego rywala, czyli Hiszpanię.

Potem do grupy dolosowano Szwecję, choć mogła być to też Portugalia, która wciąż czekała na swoich rywali. Ostatecznie zagra z Niemcami i Francją.

Czy to losowanie było dobre? W porównaniu do poprzednich naszych grup na tej imprezie może się okazać, że niekoniecznie.

Cieszyć za to może fakt, że Biało-Czerwoni zagrają właśnie w Dublinie, gdzie jak wiadomo - mieszka mnóstwo Polaków, co zauważył Robert Feluś, redaktor naczelny WP SportoweFakty.

Mateusz Borek znalazł sporo powiązań pomiędzy naszymi rywalami, a tym, co działo się w przeszłości. "Czas zemsty" - napisał.

Przeciwników reprezentacji Jerzego Brzęczka ocenił Marcin Gortat, uznając, że mogliśmy trafić gorzej. Podobnego zdania był dziennikarz Adam Godlewski.

Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport, zasugerował, że w barażach zwycięży Irlandia. Kluczowe ma być przygotowanie fizyczne naszego zespołu.

"Losowanie uważam za bardzo trudne" - napisał  Michał Trela, dziennikarz "Przeglądu Sportowego".

Zobacz wideo: "Lewy" - mistrz rzutów karnych

Komentarze (0)