PKO Ekstraklasa. Korona - Arka. Pavels Steinbors bohaterem. "Krok po kroku i będziemy tam, gdzie zasługujemy"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Pavels Steinbors
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Pavels Steinbors

Arka Gdynia wykonała ważny krok w kierunku utrzymania w lidze i pokonała w Kielcach Koronę 1:0. Bohaterem spotkania był Pavels Steinbors, który podkreślił, że jego zespół stać na dużo więcej niż obecnie pokazuje.

Łotewski bramkarz Arki Gdynia kolejny raz pokazał, że należy do czołówki piłkarzy na tej pozycji w PKO Ekstraklasie. Jego obroniony strzał Michala Papadopulosa to kandydat na interwencję sezonu. - Staram się wykonywać swoją pracę jak najlepiej, czasami się udaje, czasami nie. Każdy z naszego zespołu pokazał na co go stać. Jestem bardzo dumny z tego jak zagrali chłopaki i z wygranego meczu - powiedział Pavels Steinbors w rozmowie z klubową telewizją Arki.

Wygrana w Kielcach, podobnie jak zwycięstwo w Krakowie z Wisłą, to dwa ważne kroki w kierunku utrzymania. - Wszyscy wiemy, że na wyjazdach trochę nam nie idzie. Teraz zagraliśmy dobry mecz. Zawsze mówiłem, że nasz zespół stać na więcej niż pokazujemy i niż pokazywałaby sytuacja w tabeli. Krok po kroku i będziemy tam, gdzie zasługujemy - podkreślił Łotysz.

Gdyński okręt wypłynął ze strefy spadkowej. Zobacz więcej!

Jedynego gola w Kielcach strzelił Maciej Jankowski. - Najważniejsze jest zwycięstwo i trzy punkty, które były nam bardzo potrzebne. Udało się zrealizować ten cel i możemy się przygotowywać do kolejnego spotkania - stwierdził po spotkaniu ofensywny piłkarz Arki Gdynia.

Zobacz wypowiedzi trenerów po meczu w Kielcach!

Gdynianie w tym sezonie co prawda wygrali już kilka spotkań, jednak nie udało im się jeszcze zwyciężyć dwa razy z rzędu. Kolejna wygrana, z KGHM Zagłębiem Lubin, dałaby Arce wiele. - Każdy by tego chciał, my również. Mecz meczowi nierówny, ten też nie był prosty i kosztował nas dużo sił. Walczymy o pełną pulę - dodał Jankowski.

ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"

Komentarze (0)