PKO Ekstraklasa. Jarosław Niezgoda nie przesądza transferu. Chciałby zagrać z Legią Warszawa w Lidze Mistrzów

Getty Images / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Łukasz Broź (z lewej) i Jarosław Niezgoda (z prawej)
Getty Images / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Łukasz Broź (z lewej) i Jarosław Niezgoda (z prawej)

Jarosław Niezgoda na razie nie skupia się na transferze i tę sprawę zostawił menedżerowi. Przyznał jednak, że w Legii Warszawa może zostać nawet na kolejny sezon. Stanie się tak jednak w przypadku awansu do Ligi Mistrzów.

[tag=53143]

Jarosław Niezgoda[/tag] na przerwę zimową w PKO Ekstraklasie udał się w bardzo dobrym humorze. 24-latek w tym sezonie strzelił już 14 bramek w rozgrywkach ligowych, czym zwrócił na siebie uwagę zagranicznych klubów. Możliwe, że tej zimy Legia Warszawa zarobi na jego sprzedaży kilka milionów euro.

Jarosław Niezgoda: To ten moment. Żeby pociąg nie odjechał >>

Podobno zdolnemu napastnikowi najbliżej do Dynama Moskwa. On sam jednak nie zaprząta sobie tym głowy i przyznaje, że jeszcze za wcześnie, by przesądzać, że na pewno odejdzie na początku 2020 roku.

- Każda opcja jest możliwa, także ta, że nigdzie nie odejdę. Pół roku temu było blisko, żebym odszedł do Danii. Wtedy nawet chciałem, bo moja sytuacja w Legii wyglądało słabo. Dziś dobrze się tu czuję i nie chcę się stąd ruszać na siłę. Jeśli będzie oferta dobra dla mnie oraz dla klubu - a na tym również bardzo mi zależy - to zobaczymy - mówi w rozmowie z portalem sportowy24.pl.

ZOBACZ WIDEO: Christo Stoiczkow o Robercie Lewandowskim. "Jest jednym z dwóch najlepszych napastników na świecie"

Niezgoda sprawę transferu zostawił swojemu menedżerowi Markowi Citce i nie zna żadnych szczegółów. Bierze jednak pod uwagę, że przy Łazienkowskiej będzie grać jeszcze przez co najmniej rok. Zdradził to, gdy mówił o Krzysztofie Piątku z którym ponad rok temu był porównywany.

- Nie podążę tą samą drogą, ale liczę, że przyjdzie i na mnie czas. Że wyjadę za granicę do mocnego klubu i będę odgrywał tam ważną rolę. Chyba że z Legią awansuję do Ligi Mistrzów - mówi.

Transfery. Legia gotowa sprzedać Niezgodę. W grę wchodzi duża suma >>

Legia musi najpierw odzyskać mistrzostwo Polski, a potem przebrnąć przez trudne kwalifikacje. Gdyby udało się awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, to fani mogliby liczyć na to, że Niezgoda jeszcze poczeka na transfer. Wszystko jednak może się zmienić, gdy wyjedzie już tej zimy.

Komentarze (5)
avatar
Jarpen
24.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko zostawia swojemu menagerowi. Co to sam nie ma rozumu? Nie potrafi skumać co dla Niego dobre a co złe? Menago będzie chciał go wypchnąć bo trzeba skasować prowizję. 
avatar
Lipowy Batonik
23.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten Jarek Niezgoda to niezły śmieszek.Polskie kluby rokrocznie się ośmieszają w Europie a on marzy o LM z Legią. 
avatar
wojak5036
23.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Drogi Jarku , musisz zrozumieć że Legia nie da Ci DOŻYWOTNIEGO kontraktu. Uciekaj gdzie pieprz rośnie...Nawet do Luksemburga o tam chociaż grają w fazie grupowej Pucharu Europy. 
avatar
Robertus Kolakowski
23.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moze snic o grze w fazie grupowej Ligi Europy, a nie Ligi Mistrzow. O tym nikt w Polsce nie sni, poza grastka ludzi. 
avatar
Pogromca Kretynów
23.12.2019
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Awans polskiego klubu do fazy grupowej ligi mistrzów brzmi w tej chwili jak bajeczka dla dzieci na dobranoc. Nie wiem jak to teraz w legii wygląda ale chyba współczynnik już chyba sporo mniejsz Czytaj całość