W dniu podpisania kontraktu z AC Milan, Zlatan Ibrahimović miał dokładnie 38 lat i 92 dni, co czyni go dziewiątym na liście najstarszych zawodników w historii klubu. A jak nietrudno się domyślić, w trakcie sezonu będzie miał szansę piąć się w górę w tym rankingu.
Jeszcze w tych rozgrywkach będzie miał szansę wyprzedzić Giuseppe Favalliego (38 lat i 4 miesiące), który ostatni występ w Mediolanie zanotował w 2010 roku oraz Nilsa Liedholma (38 lat i 7 miesięcy). Szwed karierę zakończył w 1961 roku.
Czytaj także: Serie A. Ibrahimović miał więcej ofert niż 10 lat wcześniej. "Wybrałem Milan, bo przywrócił mi radość po Barcelonie"
Wymownym jest, że na liście przed Ibrahimoviciem znajdują się niemal sami piłkarze defensywni. Poza dwoma wcześniej wymienionymi są to także bramkarze: Enrico Albertosi, Marco Storari oraz Christian Abbiati, a także obrońcy: Paolo Maldini i Alessandro Costacurta. Jedynym wyjątkiem jest Filippo Inzaghi. Napastnik, o którym zwykło się mawiać, że urodził się na spalonym, swój ostatni mecz w barwach "Rossonerich" rozegrał w wieku 38 lat i 9 miesięcy.
ZOBACZ WIDEO: Ibrahimović wraca do Milanu! Co dalej z Krzysztofem Piątkiem? "Niech nigdzie się nie wybiera"
Czytaj także: Transfery. Łukasz Fabiański może mieć nowego rywala. West Ham rozgląda się za bramkarzem
Rekordzistą klubu jest natomiast Costacurta, który grając swój ostatni mecz w maju 2007 roku miał 41 lat i 26 dni.