[tag=414]
Wojciech Szczęsny[/tag] wraca do gry po krótkim urlopie. W poniedziałek jego Juventus podejmie Cagliari i spróbuje wrócić na fotel lidera Serie A. Zespół Polaka ma tyle samo punktów co pierwszy Inter, ale ma gorszy bilans bramkowy.
- Musimy poprawić się w obronie, bo ligę zazwyczaj wygrywa zespół, który traci najmniej bramek - analizuje Szczęsny w rozmowie ze "Sky Sport Italia".
Juventus i tak jest w czołówce, jeśli chodzi o obronę. W 17 meczach rywale strzelili im 17 goli, mniej stracił tylko Inter (14) i Lazio (16). Wynik mistrza Włoch może byłby lepszy, gdyby nie poważna kontuzja Giorgio Chielliniego. Filar obrony Juve dopiero w marcu wróci po zerwaniu więzadła krzyżowego. - Mamy wystarczająco dużo jakości. Musimy na nowo odkryć w sobie pragnienie walki i zachowania czystego konta - dodaje.
ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
Obrona mistrzostwa kraju jest jednym z głównych celów Polaka na 2020 rok. Bianconeri nie chcą powtórki z końcówki grudnia, kiedy przegrali Superpuchar (1:3 z Lazio). - Chcemy wygrać wszystko w tym roku, tak musi być w Juventusie - przyznaje Szczęsny.
Juventus pierwszy mecz po świątecznej przerwie zagra w poniedziałek. O godzinie 15 zacznie się ich starcie z Cagliari.
Czytaj też:
-> AC Milan wygrał 9:0 w meczu towarzyskim. Krzysztof Piątek z dubletem, Ibrahimović trafił w debiucie
-> Marek Wawrzynowski: Robert Lewandowski powinien zostać sportowcem roku 2019 (felieton)
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)