[tag=10955]
PZPN[/tag] postanowił dokładnie przyjrzeć się dwóm meczom Stali Mielec w Fortuna I liga. Chodzi o wyjazdowe spotkania z Odrą Opole (24 października, więcej TUTAJ) i Chrobrym Głogów (27 października, więcej TUTAJ). W obu meczach goście niespodziewanie przegrali 0:1.
PZPN postanowił sprawdzić spotkania po wywiadzie, jakiego trener Stali, Dariusz Marzec, udzielił "Przeglądowi Sportowemu". - Obijały mi się o uszy takie pogłoski, ale ja nawet czegoś takiego nie dopuszczam. Nie chcę w ogóle o tym myśleć. Pierwszy raz jednak spotkałem się z czymś takim, że w stabilnym i poukładanym klubie nie wszyscy chcieli tego samego, co zarząd i kibice. Nie wszyscy mieliśmy jeden cel. Nie wszyscy szliśmy w jedną stronę. Z najsłabszymi przegrywaliśmy, a w innych meczach jakoś dawaliśmy sobie radę. Mecze z Odrą Opole i Chrobrym pokazały, że nie wszyscy dążymy do tego samego - tak Marzec odpowiedział na pytanie Michała Treli: "To prawda, że niektórych piłkarzy podejrzewaliście o grę u bukmacherów?"
O postępowaniu sprawdzającym PZPN poinformował serwis Dominika Panka "Blog Piłkarska Mafia". Meczom ma przyjrzeć się rzecznik dyscyplinarny związku, Adam Gilarski. "Jeżeli będą podstawy do prowadzenia dalszego postępowania dyscyplinarnego w sprawie ewentualnego match-fixingu na przesłuchanie zostaną wezwani trener i piłkarze Stali. Na razie, jak przyznał rzecznik dyscyplinarny, nie docierały do niego żadnego niepokojące informacje na ten temat" - czytamy na blogu.
ZOBACZ WIDEO: Dries Mertens rozchwytywany przez kluby. Odejście z Napoli praktycznie przesądzone
Przypomnijmy, że zgodnie z art. 107 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, "Kto czyni przygotowania, usiłuje lub dopuszcza się nieuczciwego zachowania, mogącego mieć wpływ na przebieg zawodów piłkarskich lub zdarzenia będące przedmiotem zakładów bukmacherskich, podlega karze pieniężnej nie niższej niż 10.000 zł; karze czasowego zakazu udziału we wszelkiej działalności związanej z piłką nożną w wymiarze nie niższym niż 6 miesięcy; wykluczeniu z PZPN".