Paweł Cibicki może zastąpić w zespole Adama Buksę, który został sprzedany za około 4 miliony euro do amerykańskiego New England Revolution. Buksa strzelił w rundzie jesiennej PKO Ekstraklasy siedem goli, a przy czterech asystował i miał najlepsze statystyki spośród zawodników ofensywnych Portowców.
Nowy gracz Pogoni Szczecin ma 26 lat. Urodził się, wychował i większą część kariery spędził w Szwecji. Rodzice Pawła Cibickiego są Polakami, a piłkarz występował zarówno w młodzieżowej reprezentacji naszego, jak i skandynawskiego kraju. Ze Szwedami zagrał w młodzieżowych mistrzostwach Europy w 2017 roku.
Czytaj także: Nenad Bjelica o zwolnieniu z Lecha Poznań. "To nie była decyzja Piotra Rutkowskiego"
Cibicki przez siedem lat był związany z Malmoe FF, z którego został wypożyczony w 2016 roku do Jonkopings Sodra IF. W szwedzkiej ekstraklasie zagrał 97 meczów i strzelił w nich 25 goli. Rok później na zasadzie transferu definitywnego przeszedł do Leeds United grającego w The Championship. Przez trzy lata spędzone w angielskim klubie był trzy razy wypożyczany. Ostatnio do holenderskiego ADO Den Haag, w którym miał problem z regularnym graniem. Cibicki wystąpił w trzech spotkaniach Eredivisie i nie zdobył w nich gola. Wrócić do formy strzeleckiej spróbuje w Szczecinie.
ZOBACZ WIDEO: Kiedy powrót Radosława Majewskiego? "Wszyscy mówią, że wygląda to lepiej, niż powinno. Nie wiem, czy mnie nie kitują"
Czytaj także: Maksymilian Rozwandowicz: Raz się nie nadajemy, a raz jesteśmy super
- Paweł to piłkarz, który może pomóc nam przede wszystkim w linii ataku, ale też na skrzydle - mówi Dariusz Adamczuk, dyrektor sportowy Pogoni. - Po raz pierwszy będzie mieć szansę zagrać w swojej drugiej ojczyźnie i wierzymy, że pokaże się ze świetnej strony. Wiemy jakie są możliwości Pawła. Znamy go między innymi z młodzieżowego Euro, czy ligi szwedzkiej i norweskiej, więc chcemy, by od wiosny był znaczącą postacią drużyny.