Rozgrywki Premier League minęły już półmetek. Frank Lampard jak na razie może być zadowolony z pozycji swojego zespołu. The Blues potracili sporo "oczek", jednak ich najwięksi rywale są w znacznie gorszym położeniu. Chelsea FC zajmuje czwarte miejsce w tabeli i ma pięć punktów przewagi nad piątym Manchesterem United.
Szkoleniowiec londyńczyków doskonale zdaje sobie sprawę, że trzeba uciekać od goniącego peletonu. Gra ekipy ze Stamford Bridge w ofensywie wygląda bardzo solidnie, ale w obronie jest sporo do poprawy. Frank Lampard w styczniu chciałby wzmocnić środek defensywy i klub nawiązał już kontakt z Brighton and Hove Albion.
Zobacz także: Premier League. Koszmarne wiadomości dla Tottenhamu i reprezentacji Anglii ws. Harry'ego Kane'a
Chodzi o transfer kapitana tego zespołu Lewisa Dunka. Mewy są otwarte na sprzedaż swojego piłkarza, jednak chcą zobaczyć na stole odpowiednią kwotę. Zaakceptowana zostanie tylko bardzo wysoka oferta. Działacze z Brighton wyceniają 28-letniego obrońcę na 50 milionów funtów. Jeszcze nie wiadomo, jak londyńczycy zareagowali na taką wiadomość.
Anglik latem był na celowniku Leicester City. Brendan Rodgers interesował się tym zawodnikiem, gdy Harry Maguire dołączał do Manchesteru United. Wymagania finansowe Mew skutecznie jednak odstraszyły klub z King Power Stadium. Dunk w obecnym sezonie wystąpił w 20 spotkaniach i zdobył dwie bramki. Ciężko wyobrazić sobie zespół z Amex Stadium bez niego, jednak są oferty nie do odrzucenia.
Zobacz także: Niszczy lusterka, diesla zatankował benzyną. Pep Guardiola kiepsko radzi sobie za kierownicą
ZOBACZ WIDEO: Kiedy powrót Radosława Majewskiego? "Wszyscy mówią, że wygląda to lepiej, niż powinno. Nie wiem, czy mnie nie kitują"