We wtorkowy wieczór doszło do "polskiego" meczu w The Championship. Hull City z Kamilem Grosickim przyjęło Huddersfield Town, którego bramkarzem jest Kamil Grabara. Polacy pojawili się w podstawowych jedenastkach, ale golkiper niestety nie mógł dokończyć spotkania.
W tekstowej relacji na żywo na stronie "Examiner Live" czytamy, że w 71. minucie po akcji Grosickiego w polu karnym zderzyło się dwóch piłkarzy gości - Christopher Schindler i Grabara. Niemiec powrócił do gry, ale golkiper potrzebował interwencji lekarzy, która trwała ponad 10 minut!
A collision between two Town men inside the box sees Grabara stay down. Unfortunately the goalkeeper has to be taken off on a stretcher after a long pause. We hope it's nothing serious for him.
— Hull City (@HullCity) January 28, 2020
1-1 [82'] #HULHUD
Dopiero w 83. minucie 21-latek został zniesiony na noszach. "Mamy nadzieję, że to nie jest tak poważne jak potencjalnie mogłoby być, oczywiście to nigdy nie jest przyjemny widok" - czytamy na stronie.
ZOBACZ WIDEO: Kapitalna forma Lewandowskiego. "Nadal istnieją rekordy, które Lewy może pobijać!"
"Mamy nadzieję, że to nic poważnego" - napisano z kolei na oficjalnym profilu na Twitterze Hull City.
Po spotkaniu o sytuacji Grabary informował trener Danny Cowley. - Całkowicie stracił przytomność i został odwieziony do szpitala. Wszyscy się o niego martwimy i mamy nadzieję, że nic mu nie jest - powiedział.
Sędzia doliczył aż 14 minut do meczu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości 2:1.
Czytaj też: The Championship: Bartosz Białkowski nie zatrzymał lidera, kontuzja Kamila Grabary
Czytaj też: Transfery. Media: Manchester United dogadał się ze Sportingiem ws. Bruno Fernandesa