Do gry w Chinach już szykował się Javier Pastore. Jak informuje "Il Messaggero" jego transfer został wyraźnie spowolniony przez rozprzestrzenianie się groźnego wirusa. Sezon w Super League miał rozpocząć się 22 lutego, ale ze względu na epidemię już odwołano start rozgrywek na czas nieokreślony.
W takiej sytuacji Pastore powinien dograć sezon w AS Roma. Argentyńczyk w październiku i listopadzie miał miejsce w podstawowej jedenastce klubu, ale później skarżył się na obrzęk kości, przez który od grudnia zagrał tylko przez minutę.
Pastore chciał kontynuować karierę w Chinach. Podobno miał już praktycznie domkniętą umowę z jednym z miejscowych klubów. Na przeszkodzie nie stanąłby nawet narzucony odgórnie limit płac, ponieważ część pensji piłkarzowi miał wypłacać jeden ze sponsorów.
Jak wynika z najnowszych danych koronawirus 2019-nCoV, który wywołał epidemie zachorowań na nowy rodzaj zapalenia płuc, spowodował już śmierć 171 osób w Chinach. Zarażonych jest nim ponad 8000 osób.
Czytaj też: Transfery. Manchester United szuka napastnika. Zamiast Krzysztofa Piątka piłkarz z Chin?
Czytaj też: Serie A. Media: Arkadiusz Milik odrzucił ofertę Napoli. Możliwy wielki transfer w lecie
ZOBACZ WIDEO: Michał Pol oburzony transferem Kamila Wilczka. "Boli mnie gdy reprezentant Polski idzie do takiego klubu"