Serie A. Milik z golem, Zieliński z asystą. Zobacz "polską" bramkę w meczu Napoli

Getty Images /  Paolo Rattini / Na zdjęciu: radość Arkadiusza Milika oraz Piotra Zielińskiego
Getty Images / Paolo Rattini / Na zdjęciu: radość Arkadiusza Milika oraz Piotra Zielińskiego

Świetnie rozpoczął się dla polskich zawodników mecz 22. kolejki Serie A pomiędzy Sampdorią a Napoli. Już w 3. minucie bramkę zdobył Arkadiusz Milik, a asystował mu Piotr Zieliński. Gol mógł być jednak anulowany z powodu dymiącej na boisku racy.

Zaledwie 2 minut i 23 sekund potrzebował Arkadiusz Milik by otworzyć wynik spotkania pomiędzy Sampdorią Genua a SSC Napoli. Snajper pewnym strzałem głową pokonał Emila Audero. Polskich kibiców dodatkowo może cieszyć fakt, że dośrodkowywał Piotr Zieliński.

Bramka mogła jednak nie zostać uznana. W polu karnym Sampdorii wylądowała bowiem rzucona z trybun raca, która wyraźnie zadymiła sporą część boiska. Na szczęście dla kibiców Napoli, sędzia gola zaliczył.

- Przełamuje się Arkadiusz Milik, bo w ostatnich sześciu meczach zdobył zaledwie jedną bramkę, z Interem - mówił rozemocjonowany komentator.

ZOBACZ WIDEO: Transfery. Michał Pol zniesmaczony transferem Mandzukicia. "Nie mogę tego przeboleć"

Faktycznie, styczeń nie był najbardziej owocnym miesiącem dla Milika. W trzech ostatnich ligowych meczach, pomimo gry w pełnym wymiarze czasowym, nie zdołał ani razu pokonać bramkarzy rywali.

W sumie jednak Polak może pochwalić się bardzo przyzwoitym dorobkiem. W tym sezonie zdobył już w sumie 11 bramek i to pomimo faktu, że część spotkań musiał opuścić z powodu urazów.

Cieszyć może także dobra forma Zielińskiego, który w trzecim kolejnym meczu przyczynia się do bramki. Wcześniej asystował w starciu pucharowym z Lazio, a także sam strzelił gola w spotkaniu z Juventusem.

Czytaj także: 
Transfery. Jesse Lingard rozważa opuszczenie Manchesteru United. Zainteresowane Roma i Atletico
La Liga. Kolejna kontuzja Ousmane Dembele. Był zdrowy zaledwie kilka dni

Komentarze (0)