Mecz odbył się 26 lipca w Seulu. Drużyna K-League Stars niespodziewanie zremisowała z Juventusem Turyn 3:3. Bramki dla "Starej Damy" zdobyli Simone Muratore, Blaise Matuidi i Matheus Pereira. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom na boisku nie pojawił się Cristiano Ronaldo. Portugalczyk miał grać przez co najmniej 45 minut.
To nie spodobało się miejscowym kibicom. Pozwali do sądu organizatora - w akcie oskarżenia podano, że podano nieprawdziwe informacje. Sprawę wygrali, a agencja "The Fasta" będzie musiała zwrócić im pieniądze za bilety.
Polska Agencja Prasowa podała także, że już zostały skierowane kolejne pozwy do sądu w Seulu. Dodajmy, że spotkanie obserwował z trybun komplet 65 tys. widzów.
Tegoroczne rozgrywki koreańskiej K-League (gra systemem wiosna-jesień) rozpoczną się 29 lutego. Na inaugurację broniąca tytułu mistrzowskiego drużyna Jeonbuk Hyundai Motors zmierzy się z Suwonem.
Czytaj także:
- Wielkie wyróżnienie dla Roberta Lewandowskiego. Polak w alei gwiazd
- Gennaro Gattuso nie przyszedł do dziennikarzy. Musiał jechać do szpitala
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Michał Pol nie ma wątpliwości. Przed Piątkiem niesamowicie trudne chwile