Serie A. Sampdoria - Napoli. Gennaro Gattuso nie przyszedł do dziennikarzy. Musiał jechać do szpitala

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / SSC Napoli / Na zdjęciu: Gennaro Gattuso
Getty Images / SSC Napoli / Na zdjęciu: Gennaro Gattuso
zdjęcie autora artykułu

Gennaro Gattuso nie skomentował zwycięstwa nad Sampdorią (4:2), bo nie spotkał się z żadnym dziennikarzem. Dopiero później wyszło na jaw, że zachorowała jego siostra i nie był w stanie z nikim rozmawiać.

W tym artykule dowiesz się o:

Gennaro Gattuso w ostatnich tygodniach ma powody do zadowolenia. Prowadzone przez niego SSC Napoli wygrało trzy mecze z rzędu, a w poniedziałek pokonało Sampdorię Genua 4:2. Dlatego wszystkich zdziwiło, że włoski szkoleniowiec po zwycięstwie nie wyszedł do dziennikarzy.

Serie A. Sampdoria - SSC Napoli. Arkadiusz Milik najlepszy z Polaków. "Szybko podstemplował kartę golem" >> W żadnych włoskich mediach nie ma jego komentarza na temat spotkania. Dopiero na drugi dzień wyszło na jaw, co było tego powodem. "Il Mattino" informuje, że w szatni "Rino" otrzymał złą wiadomość.

Żona Gattuso poinformowała go, że zachorowała jego siostra i trafiła do szpitala w Gallarate. Od tamtej pory trener nie miał ochoty rozmawiać nawet z zawodnikami. Myślał tylko o tym, jak najszybciej dostać się do siostry.

Serie A. Sampdoria - SSC Napoli: przełamanie Arkadiusza Milika. "Dobrze znów strzelać bramki" >> Na razie nie wiadomo, co dokładnie się stało. Napoli tylko potwierdziło, że chodziło o sprawy rodzinne.

ZOBACZ WIDEO: Trener największym problemem nowego klubu Krzysztofa Piątka? "W Bayernie piłkarze ustalali taktykę za niego"

Źródło artykułu:
Komentarze (0)