W 2017 roku przedstawiciele Premier League zdecydowali się na skrócenie letnich okien transferowych tak, by nie kolidowały one z rozpoczęciem sezonu. Teraz zamyka się ono dzień przed rozpoczęciem rozgrywek.
Nie wszystkim spodobał się ten pomysł. Większość lig w Europie może dokonywać transferów do 31 sierpnia, co daje im dużą przewagę nad ligą angielską. Według najnowszych informacji, kluby Premier League chcą powrócić do dawnego systemu.
- W tym tygodniu będziemy rozmawiać na ten temat. Jest szansa, że daty mogą ulec zmianie - tłumaczy Richard Masters, dyrektor wykonawczy Premier League.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Mocne słowa po debiucie Piątka. "Trafił z jednej upośledzonej drużyny do innej!"
- Jeden z powodów jest taki, że po brexicie zmieni się system imigracyjny i może to być ostatnie okienko, w którym będzie wolny przepływ zawodników. Kluby mogą chcieć wykorzystać dłuższe okienko, aby w pełni z niego skorzystać - dodaje Masters.
Kilka lat temu na podobny pomysł wpadła liga włoska, jednak szybko się z niego wycofała. W 2019 roku angielskie zespoły kupować nowych piłkarzy jedynie do 9 sierpnia. W dalszym ciągu mogły natomiast sprzedawać piłkarzy.
Zobacz także: Gdy Leo Messi przytuli. Michał i Miłosz Żukowie na drodze do gwiazd
Zobacz także: Mocne spięcia w Barcelonie. Lionel Messi idzie na wojnę z Erikiem Abidalem