W związku z ostatnimi wydarzeniami i kłótni Lionela Messiego z dyrektorem sportowym Ericem Abidalem, coraz więcej mówi się o transferze z udziałem Argentyńczyka.
- To uderzy w klub. To nieuniknione, Messi to bardzo ważny gracz. On zdobywa 40 czy 50 bramek w sezonie - powiedział Pep Guardiola na kanale Post United na YouTube.
Abidal swoje niepochlebne komentarze wyraził w rozmowie z "Diario Sport", ujawniając, co się działo na obozie Barcelony. Ujawnił nie tylko, że nie wszyscy pracowali tak samo, ale że były problemy z komunikacją.
ZOBACZ WIDEO: Transfery. Michał Pol zniesmaczony transferem Mandzukicia. "Nie mogę tego przeboleć"
Zdenerwowany Messi napisał na Instagramie, że Francuz powinien wymienić z imienia i nazwiska piłkarzy, o których mówi. "Kiedy wypowiadasz się o zawodnikach, powinieneś podawać konkretne imiona, w przeciwnym razie podsycasz plotki i plamisz nazwiska tych, których to nie dotyczy" - uznał Argentyńczyk.
Poza wymianą zdań z dyrektorem sportowym, Messi miał mieć także spięcie podczas treningu z ter Stegenem. Dodatkowo FC Barcelona straciła pozycję lidera w Primera Division.
"LGdS" zaczął spekulować, dokąd Messi mógł iść. Wymienił Manchester City, Paris Saint-Germain czy Juventus Turyn, a angielskie media mówią jeszcze o Manchesterze United.
Lionel Messi dołączył do Barcelony już jako 13-latek. W Primera Division zadebiutował na początku sezonu 2004/2005 w meczu przeciwko Espanyolowi. Do tej pory w barwach Blaugrany rozegrał już ponad 700 spotkań. Jego obecny kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2021 roku.
Czytaj także:
- Serie A. Arek, jesteś wielki. Czy ktoś się przyjrzał, co zrobił Polak?!
- Cristiano Ronaldo myślał, że jako 35-latek będzie łowił ryby. Jego celem wygrana w Lidze Mistrzów z Juventusem