PKO Ekstraklasa. Arka - Cracovia. Hanca strzelił na miarę zwycięstwa, krakowianie na fotelu lidera

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: piłkarze Cracovii

Arka Gdynia przegrała 0:1 z Cracovią w pierwszym meczu PKO Ekstraklasy w 2020 roku. Jakość spotkania nie porywała, a jedynego gola po rykoszecie z rzutu wolnego strzelił Sergiu Hanca.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeśli kibice Cracovii liczyli na to, że krakowski zespół po letnich wzmocnieniach zacznie grać nieco inaczej i będzie dominować w meczach z takimi drużynami jak Arka, musieli mimo wszystko obejść się smakiem. Nie było widać od początku spotkania dominacji w grze zespołu Michała Probierza, wręcz przeciwnie, oglądaliśmy bardzo pragmatyczną grę ze strony drużyny z Małopolski.

To Arka Gdynia miała więcej z gry i bardzo szybko mogła wyjść na prowadzenie! W 9. minucie spotkania powinno być 1:0 dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu głową w poprzeczkę przymierzył Fabian Serrarens, dobijał Maciej Jankowski, jednak prawdziwym bohaterem okazał się Ołeksij Dytiatjew, który wybił piłkę z linii bramkowej!

Jose Kante na dłużej w Legii. Zobacz więcej!

Cracovia spokojnie przetrzymała napór Arki Gdynia i w końcu ruszyła do ataków. Najpierw Arkę Gdynia dalekim wyjściem uratował Pavels Steinbors, jednak Łotysz był bez szans chwilę później. Faulowany był Mateusz Wdowiak i do rzutu wolnego podszedł Sergiu Hanca. Rumun mocno uderzył piłkę, która dotknęła jeszcze Nemanję Mihajlovicia i wpadła do bramki.

ZOBACZ WIDEO: Rzeźniczak przesadził z tweetem o Lechu Poznań. "Przeprosiłem, bo ten wpis był nie na miejscu. Czasem trzeba ugryźć się w język"

Drugą połowę Cracovia chciała zacząć od mocnego uderzenia, jednak strzał Mateusza Wdowiaka obronił Pavels Steinbors. Na boisku pojawiło się trochę charakterystycznego dla PKO Ekstraklasy chaosu oraz niepotrzebnych dyskusji, w których prym wiódł Michał Nalepa. Skończyło się w tym przypadku na żółtej kartce.

Boniek krytykuje przed startem PKO Ekstraklasy. Zobacz więcej!

Cracovia grała mądrze, nie pozwalając chcącej odmienić sytuację na boisku Arce na wiele. Na boisku czas kurczył się gdynianom niezwykle szybko, a do tego Cracovia potrafiła podejść pod pole karne rywala. Ostatecznie żaden gol już nie padł. Cracovia wygrała 1:0 i przynajmniej do meczu Legii Warszawa będzie liderem PKO Ekstraklasy. Gdynianie nie poprawili natomiast swojej sytuacji w perspektywie walki o utrzymanie.

Arka Gdynia - Cracovia 0:1 (0:1)
0:1 - Hanca 37'

Składy:

Arka Gdynia: Pavels Steinbors - Adam Marciniak, Luka Marić (90+1' Adam Danch), Christian Maghoma, Jakub Wawszczyk - Adam Deja - Nemanja Mihajlović (71' Santi Samanes), Michał Nalepa (81' Marcus Vinicius da Silva), Marko Vejinović, Maciej Jankowski - Fabian Serrarens.

Cracovia: Michal Pesković - Cornel Rapa, Michał Helik, Ołeksij Dytiatjew, Kamil Pestka - Janusz Gol - Sergiu Hanca (90+1' Tomas Vestenicky), Florian Loshaj (61' Thiago Rodrigues de Souza), Pelle van Amersfoort, Mateusz Wdowiak (71' Ivan Fiolić) - Rafael Lopes.

Żółte kartki: Wawszczyk, Nalepa, Vejinović, Maghoma, Marciniak, Deja (Arka), Dytiatiew, Hanca, Probierz, Pestka, Thiago (Cracovia).

Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce).

Widzów: 6 815.

Komentarze (6)
avatar
Siwy nh
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hanca strzelił i znowu pomoże finansowo w swoim kraju niech strzela jak najwięcej 
avatar
obiektywny
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No proszę, Hanka gra i nawet strzela gole! Brawa dla Hanki! 
avatar
Komareksu
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ty moderator dlaczego nie usuwasz karolinki ja sie pytam???? 
avatar
werty
7.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mimo przegranej nie wyglądało, to źle. Arka grając z dolną ósemką ma znacznie większe szanse na zdobycz punktową.